Już się robi zimnie, czyli pora zacząć się rozgrzewać...Na przykład taką zupką. Jesień nie musi być tylko tęsknotą za odchodzącym latem. Takim pysznym obiadek nie tylko można się rozgrzać, ale i poprawić humor.
- 60 dag wołowiny
- 20 dag przetopionej słoniny
- 1 cebula
- 1 główka czosnku
- 1 papryka czerwona
- 1/4 papryczki chili
- pół szkl czarnej fasoli
- 1 koncentrat pomidorowy
- 6 dużych ziemniaków
- majeranek, pieprz, sól, papryka słodka
Do przetopionej słoniny wrzucamy umyte, osuszone, pokrojone w dużą kostkę mięso wołowe, dodajemy cebulę, na koniec przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę i fasolkę. Podlewamy wodą i trzymamy na patelni aż mięso będzie prawie miękkie. Przelewamy do garnka na zupę,uzupełniamy wodą. Dodajemy pokrojone ziemniaki. Doprawiamy przyprawami. Gdy wszystko jest miękkie dodajemy koncentrat i trzymamy na ogniu jeszcze przez 5 minut.
taką zupę chętnie wszamałabym w chłodny dzień :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za dodanie wpisu do akcji :)
Dziękuję :)
UsuńAle pyszności, aż się głodna zrobiłam!
OdpowiedzUsuńU nas nowy wpis i zgłosiliśmy się do akcji :)
Pozdrawiamy!
Niebezpiecznie oglądać takie rzeczy na wieczór :)
UsuńA tak na serio, cieszę się na nowy wpis, lecę zobaczyć :)