wtorek, 30 lipca 2013

Czy na gotowaniu da się zrobić +nalewka porzeczkowa :)

Od jakiegoś czasu co chwilę natrafiam na informacje, że ktoś zarabia na swoim hobby, gotowaniu właśnie. Zwykle jest to prosty model biznesowy. Polega na gotowaniu na zamówienie. Wszystko brzmi jak bajka. Zaczynam poważnie zastanawiać się, czyby się tym nie zająć. Odstraszają mnie jednak wszystkie koszty związane z rejestracją działalności gospodarczej i niepewność zysków.
W jednym z programów, które dziś oglądałam Pani zarabiała na takim biznesie 900 zł. Myślicie, że jest to możliwe?
Znacie możę kogoś kto działa na tym rynku? A może same tak dorabiacie?
Przyznam, że mi jako studentce bardzo przydałby się taki zastrzyk gotówki. Może znacie jakieś fajne sposoby zarabiania, pracy zdalnej? Ja na razie czynnie działam przez portal umożliwiający studentom przyjmowanie zleceń. Z reguły są to proste zadania typu: polub nasz na FB czy weź udział w konkursie. I tak grosz do grosza :) Ale zdarzają się też prawdziwe, dobrze płatne zlecenia cowriterskie (serio dobrze płatne, bo porównałam oferowane stawki ze zlecaniami na innych stronach i wyszły dużo korzystniej).
Co trzeba zrobić by zacząć zarabiać? Wystarczy wejść na <klikamy> i wysłać zdjęcie swojej legitymacji (ważne! z obu stron), a potem przyjmować zlecenia.
Czy da się zarobić? Da się dorobić, oto dowód :):)




Wracając jednak do klimatów kulinarnych. Czy się zarobić na tym da- jeszcze nie wiem. Za to uwielbiam eksperymentować w kuchni i oto mój nowy pomysł. Nalewka korzenna na porzeczkach :) Jak dla mnie super sposób na wykorzystanie owoców sezonowych, kiedy już zbrzydnie nam jedzenie ich na surowo :)

SKŁADNIKI:
  • ok. 350 gram porzeczek
  • 250 gram cukru
  • 1 laska cynamonu
  • 5 goździków
  • 500 ml wódki
  • 150 gram wody
  • 4 listki mięty
 PRZYGOTOWANIE:
Owoce posypujemy cukrem i zostawiamy na noc. Słoik czyścimy dokładnie, przekładamy porzeczki. Dokładamy goździki, cynamon oraz listki mięty. Całość zalewamy wódką, dolewamy sok, który w ciągu nocy wypłynął z porzeczek, a następnie dodajemy wodę. Zamykamy słoik i odkładamy w ciepłe miejsce. Co 2-3 dni potrząsamy. Nalewkę trzymamy ok. 1 miesiąc. Po tym czasie oddzielamy owoce, wyciskamy z nich sok i dodajemy do słoika. Następnie próbujemy i w zależności od naszego upodobania zostawiamy jak jest (będzie dość mocna) lub dodajemy wody

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates