Owsianka jabłkowa i nie-dobry dzień

Beznadziejny dzień. Ciemny, niesprawiedliwy, a noc za krótka. Już zupełnie czuję się jak nie u siebie. Już zupełnie mam dosyć. Nic się dziś dobrego nie wydarzy. Nie zrobię nic ważnego, nic pożytecznego. Przeegzystuję tak sobie do końca i będę jeszcze bardziej wściekła. To nie moje miejsce, nie mam prawa głosu, nie pozostaje nic innego ja syczeć zwiedzona na blogu.

Dzień nie-dobry.

Królestwo za śniadanie i kawę. Jak mi tylko ktoś zrobi będę wielbić po wszech czasów.

A to śniadanie z wczoraj. Przydałoby się i dziś :(

• 1 jabłko
• łyżka cynamonu
• 3 łyżki cukru
• 4 łyżki płatków owsianych
• 1 łyżka słonecznika
• pół szkl mleka
• 2 łyżki tartych orzechów laskowych
• 1 łyżka jogurtu greckiego

Jabłko kroimy w kostkę i na patelni podrumieniamy z cukrem i cynamonem. Następnie przekładamy do blendera i miksujemy. Do garnka nalewamy mleko, dodajemy płatki, słonecznik, orzechy i gotujemy do miękkości. Przekładamy płatki do miski, robimy po środki małe wgłębienie. Napełniamy je jabłkami. Jogurtem greckim rysujemy serce.