Nie zamierzam jednocześnie rezygnować z eksperymentów kulinarnych, chociaż pierwsze problemy mam już przed sobą. Rano jest za wcześnie na dobre zdjęcie, wieczorem za późno. Przyjmę wszelkie porady jak fotografować w złym świetle. A tymczasem musicie zadowolić się zdjęciem łososia i soczewicy wieczorową porą. Pomimo pewnych niewątpliwych braków urody, przepis genialny! Polecam i czekam na wasze. Co smacznego robicie do pracy?
sos:
- 1 por
- 200 ml śmietany
- szcz pieprzu i soli
- 3 pomidory suszone
ryba:
- 300 g łososia (filet)
- szcz pieprzu i soli
- łyżka papryki czerwonej
- łyżka tymianku
soczewica:
- 200 g soczewicy czerwonej
- 1 cebula
- 2 cm selera
- 1 marchew
- 1 szkl wody
Marchew, seler i cebule kroimy w kostkę. Podsmażamy na patelni. Dosypujemy ciecierzycę. Zalewamy wodą i trzymamy na ogniu aż soczewica będzie miękka. W razie potrzeby dolewamy więcej wody. Łososia doprawiamy i pieczemy w piekarniku w 180 st. przez 20 minut. Siekamy pora, podsmażamy na patelni. Zalewamy śmietaną i trzymamy na ogniu 8 minut. Doprawiamy, dodajemy pokrojone pomidory suszone i mieszamy. Podajemy soczewicę, nakładamy rybę. Całość polewamy sosem.
P.s. Planowanie wpisu to jednak fajna sprawa. Pozdrawiam z pracy :)
Smaczny, zdrowy posiłek :)
OdpowiedzUsuńZgadza się :) Polecam wypróbować!
Usuń