czwartek, 12 lipca 2018

Na krawędzi


Czasem nawet najgrzeczniejszej „dziewczynce” chodzą po głowie bezeceństwa. Pisarki coraz więcej tych pragnień przenoszą na papier i sprzedają jako literaturę erotyczną. "Na krawędzi" to właśnie taka propozycja. Czy warto po nią sięgnąć? To zależy, o czym marzysz…

Tytuł: Na krawędzi
Cykl: Bridge (tom 3)
Autor: Meredith Wild
Wydawnictwo: Burda Książki

Olivia zawsze spełniała oczekiwania innych. Była grzeczna, dobrze się uczyła i miała odpowiednich znajomych. Brakowało jej tylko jednego… szczęścia. Któregoś dnia postanowiła porzucić wszystko, opuścić rodziców i wspomóc braci w rozkręcaniu ich biznesu. W ten sposób poznaje Willa, mężczyznę równie seksownego, co skomplikowanego. Chemia aż wisi w powietrzu. Ale to nie wszystko. Jest jeszcze Ian, który nie uznaje żadnych zasad. Kogo wybierze Olivia? Czy w ogóle będzie musiała wybierać?

Na krawędzi to trzecia część cyklu Bridge. Historia Olivii stanowi niezależną opowieść, a wcześniejsze tomy poświęcone były miłosnym perypetiom jej braci. Chociaż pojawiają się oni jako istotni bohaterowie drugoplanowi, nieznajomość poprzednich części w niczym nie utrudni zrozumienia tego tytułu. Jeśli jednak nie chcecie zdradzać sobie zakończeń poprzednich tomów, najlepiej poznać cykl w kolejności zasugerowanej przez wydawnictwo.

Trzecia część to kumulacja… wszystkiego. Jest jeszcze więcej miłości, namiętności i seksu, a coraz mniej zasad. Ta książka to wyjątkowo erotyczna pozycja. Miłość fizyczna nie stanowi tylko wyniku akcji, ona sama jest treścią i celem. Porzućcie tę książkę wszyscy, którzy się wstydzicie, bo po jej przeczytaniu nic już nie będzie takie same. Spodziewajcie się sporej porcji erotycznych scen, bezpruderyjny i dokładnych opisów oraz nietopowych konfiguracji. Ta książka to już nie tylko romans wzbogacony o namiętne sytuacje, ale bardzo dobry materiał na film dla dorosłych.

Może Cameron miał rację, a ja się myliłam? Nie zmieniało to jednak faktu, że chciałam jutro spotkać się z Willem. Wiedziałam, że to zrobię. Nie mogłam zaprzeczać emocjom, jakie we mnie wywoływał, i nie mogłam ignorować coraz większego pociągu do Iana. Chciałam porozmawiać o tym szaleństwie, odnaleźć w nim jakiś sens.

I jak to bywa z takimi produkcjami… nie wszystko trzyma się kupy. Bohaterka czasami zachowywała się… dziwnie. Podniecała się w sytuacjach co najmniej irracjonalnych, a sporo z jej decyzji nie było popartych zdrowym rozsądkiem.

Za to zakończenie… było niezłe. Dziwne i zakręcone, ale bez wątpienia oryginalne. Zwolennicy realizmu mogą pewnie sporo zarzucić, bo tak się nie da, bo to nierozsądne, ale… bez wątpienia działa na wyobraźnię i wywołuje silne emocje.

Bo tych nie brak podczas czytania Na krawędzi. Olivia bawi się na całego, przeżywa wszystko na najwyższych obrotach, a jeśli ma spaść… to z wysoka. Ryzykuje bardzo wiele i cały czas żyje na krawędzi. Jej historia jest bez wątpienia ekscytująca.

Głównym wątkiem jest miłość, seks i fantazje. Gdzieś w tle pojawiają się problemy rodzinne, finansowe komplikacje i towarzyskie niesnaski, jednak nie do końca potrafiłam się z nimi utożsamić. Spośród wszystkich tomów, ten jest odrobinę przesłodzony. Autorka postawiła bohaterów w niecodziennej sytuacji, naturalną jej konweniencją byłby dramat, a mamy… romans. Miłośniczki tego kierunku znajdą w tej powieści wszystkie klasyczne elementy: miłość, seks, dzikie marzenia i namiętność. Ale jak to z fantazjami bywa…. nie należy podchodzić do nich zbyt poważnie.

2 komentarze:

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates