Topiel – Jakub Ćwiek
„Moja i twoja nadzieja” to piosenka, którego swojego czasu nie schodziła z ust Polaków. Była nie tylko chwytającym za serce tekstem, ale przede wszystkim swoistym hymnem powodzi, która w 1997 roku spustoszyła wiele polskich miast i wsi. Tym razem do tych emocji i wydarzeń wracamy z książką Jakuba Ćwieka o tytule „Topiel”.
Tytuł: Topiel
Autor: Jakub Ćwiek
Wydawnictwo: Marginesy
Dla jednych powódź, dla innych wakacje życia. Przynajmniej
na to ostatnie liczy czwórka nastolatków, którzy może i woleliby gdzieś
wyjechać, ale przecież nie ma za co. Nic dziwnego, że gdy coś się zaczyna
dziać, w nich buzuje krew. Jednak jak do tego wszystkiego ma się trup, którego
dwa tygodnie później znajduje policja? Co spowodowało tę niepotrzebną śmierć?
Jakub Ćwiek po raz kolejny mnie zaskoczył i to bardzo
pozytywnie. Autor żadnego tematu się nie boi, tym razem sięgnął po mało
popularny motyw i wykorzystał go do stworzenia bardzo ciekawej powieści
obyczajowej z wątkiem kryminalnym. Od razu uprzedzam, nie czytałam wcześniej
noty wydawcy, nie nastawiałam się na zapowiadany kryminał, ani thriller. Gdyby
tak było, czułabym się rozczarowana. O „Topieli” można powiedzieć dużo, ale
akurat nie to.
Czym więc jest? Przede wszystkim to opowieść o chłopięcej,
ostrej, lekko szorstkiej przyjaźni dorastających dzieciaków. Każdy z nich jest
w innej sytuacji i na swój sposób wchodzi w dorosłość. Ich relacje nie są łatwe,
a gdy pojawia się dziewczyna, młodzieżowa rywalizacja wchodzi na nowy poziom.
Przede wszystkim duży ukłon za to, że autor napisał coś zupełnie innego, niż do
tej pory. Niewielu pisarzy tak zgrabnie przeskakuje między gatunkami. Co
więcej, bohaterzy tej historii to również „coś nowego”, bo autor do tej pory
opowiadał głównie o dorosłych. Ta nowa perspektywa, zaprezentowanie zupełnie
innego spojrzenia na świat, bardzo przypadła mi do gustu.
Ważnym tematem tej historii jest również wspomniana
wcześniej powódź. Tym razem jednak nie oczekujcie rzewnych tekstów, czy
wyciskaczy łez. Owszem, w tle dzieje się tragedia, ale to jednak wciąż scena
dla dorastania naszych bohaterów. Bo chłopcy odbierają tę sytuację trochę
inaczej, dla nich to szansa, żeby się wykazać, a przynajmniej nie stracić w
oczach innych. Oczekując bardziej typowego przesłania, musimy spojrzeć w głąb
książki, wczytać się w drugoplanowe rozmowy, czy działania dorosłych.
„Topiel” to tytuł dopracowany, nietypowy, ukazujący powódź z
innej pretekstowy i skupiający się na dorastaniu. Przypadnie do gustu osobom
ceniącym obyczajówki, wyraziste postaci, czy wątek szorstkiej, męskiej
przyjaźni.
Numer akredytacji: 08/05/2020
Dominika Róg-Górecka
Czuję, że to zdecydowanie książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńKsiążka już czeka na mojej półce.
OdpowiedzUsuń