piątek, 29 listopada 2019

Klub fanek W.M. Oliwia – Majka Milejko


Wszystko, co dzieje się pierwszy raz jest tak intensywne, tak fascynująco nieznane. Młodość rządzi się swoimi prawami. Kocha się wtedy jakoś tak inaczej, całym serce, bez zastanowienia. Zauroczenia piosenkarzami, czy aktorami to chleb powszedni. Ah ta młodość!


Tytuł: Klub fanek W.M. Oliwia 
Seria: Klub fanek W.M. (tom 1)
Autor: Majka Milejko
Wydawnictwo: Mazowieckie

Trzy różne nastolatki i jeden idol. Oliwia jest sympatyczną i spokojną kujonicą. Alicja gubi się w cieniu własnej siostry i ma zaniżone poczucie własnej wartości. Z kolei Milka to szalona zakupoholiczka, która skrywa w sobie bardzo zdolną projektantkę. Łączy je kilka rzeczy, chcą młode, interesują ich chłopcy i kochają aktora pewnego popularnego serialu. Wszystko nabiera tempa od zainstalowania pewnej aplikacji randkowej...

To opowieść o nastolatkach, dla nastolatek. Klimatem książka podobna jest do „Wędrujących jeansów”. Uwielbiam powieści młodzieżowe, bardzo często po nie sięgam, chociaż teoretycznie to już nie mój przedział wiekowy. Tym razem warto zaznaczyć, że jest to tytuł adresowany do młodego odbiorcy, i mam tutaj na myśli wczesne naście lat. Czemu?

"Jestem przekonana, że to była bardzo ważna scena,jak zresztą zawsze. (...) Zadam Ci tylko jedno pytanie: lekcje odrobione?".

Przede wszystkim prosty, bardzo młodzieżowy język. Chociaż bohaterki nie sypią slangiem, jak z rękawa, to jednak da się wyczuć współczesne podejście do wielu spraw. Ich styl wypowiedzi jest typowy dla nastolatek i momentami maiłam wrażenie, że młodszych, niż to wynika z fabuły. Chociaż dziewczyny teoretycznie mają po 17 lat, kilka razy zachowują się dość trywialnie.

Sam wątek główny jest naprawdę słodki, delikatny i romantyczny. Nie znajdziecie tutaj żadnych wulgarnych scen, czy erotycznych fantazji, które mimo wszystko często pojawiają się w powieściach z bohaterkami w tym wieku. Dlatego po książkę może sięgnąć nawet dwunastoletnia dziewczynka.

"– To wyzysk.
– To małżeństwo – poprawiła go mama i dopiła za niego kawę".

Sam bieg wydarzeń jest może przewidywalny, ale bardzo przyjemny. O ile początek to opisy typowych problemów nastolatek, to sama końcówka jest naprawdę intensywna i wciągająca. Aż chciałoby się sięgnąć od razu po następny tom. Jestem naprawdę ciekawa, jak potoczy się fabuła w kontynuacji, zwłaszcza że następne części będą pisane z perspektywy kolejnych bohaterek.

Klub fanek W.M. Oliwia” to ciepła, romantyczna i bardzo młodzieżowa książka. Świetny tytuł dla dorastających dziewczynek.


banner_czytampierwszy_1

2 komentarze:

  1. "Klub fanek W.M. Oliwia" Moniki Milejko otwiera bardzo przyjemny cykl młodzieżowy, a książkę czyta się świetnie. Ciepła, momentami zabawna historia, która zaraża pozytywnym nastrojem. Polecamy! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi ciekawie, ale na ten moment nie mam jej w planach przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates