Mery Majka – Sylwia Lipka
Lubisz książki młodzieżowe? Jeśli tak, to „Mery Majka” dostarczy Ci wiele zabawy i beztroskiej rozrywki. Bo chociaż jej pogoń za marzeniami nie jest usłana różami, to wciąż fantastyczna przygoda.
Tytułowa Mery pragnie śpiewać i jest w tym całkiem niezła.
Jednak bycie jednym z sześciorga dzieci bardzo wymagającej matki nie ułatwiają
sprawy. Od czego są przyjaciele? Przy ich wsparciu wszystko jest możliwe. Jak
potoczą się jej losy? Czy uda się jej osiągnąć swój cel?
To, co warto zaznaczyć już na samym wstępnie to fakt, że „Mery
Majka” jest powieścią młodzieżową, lekką, niezobowiązującą, trochę przerysowaną
i naiwną, w typowy dla tego gatunku
sposób. Książka dedykowana jest osobą w wieku nastu lat i to bardziej dwunastu,
niż dziewiętnastu. Podchodząc do niej z oczekiwaniami, jak wobec powieści obyczajowej,
będziemy rozczarowani. Sama jednak pamiętam wiele tytułów napisanych w podobny
sposób, w których zaczytywałam się we wczesnej młodości i w mojej ocenie, takie
są założenia gatunku.
Opowieść pisana jest w pierwszoosobowej narracji i co
ciekawe, w ramach dwóch form. Główna narracja to relacja z perspektywy czasu, kiedy
Marysia wie, co się dalej wydarzyło. Co jakiś czas otrzymujemy też wyrywki z
jej pamiętnika. Czy to rozróżnienie było potrzebne? Niekoniecznie. Czasem
zdarzały się smaczki, czy ciekawa przerwa w narracji, jednak zazwyczaj miałam
wrażenie, że styl obu partii jest na tyle podobny, że nie było większej
potrzeby rozbijania go na dwie oddzielne formy narracji.
To, co spodobało mi się w książce, to lekki klimat i piękne,
wręcz górnolotne myśli. Chociaż bohaterka lawiruje między typowymi dla nastolatków
problemami: miłość, przyjaźń, wymagania rodziców, określanie własnej tożsamości
to zawsze z lekkim uśmiechem na twarzy. W tej powieści wszystko jest „lekko
różowe”, a trudniejsze sceny nie przekreślają ogólnego, bardzo pozytywnego wydźwięku.
Jeśli więc chcesz dać młodemu czytelnikowi coś, co jedynie zahacza o poważne
kwestie, albo samemu odpocząć po ciężkim dniu, ten tytuł przypadnie Ci do gustu.
Jednak ta cecha może być rozpatrywana również jako wada, bo żadna kwestia nie
jest tu rozkłada na czynniki pierwsze, czy analizowana zbyt poważnie. Hejt, czy
uczuciowe dramaty co prawda pojawiają się, ale w żaden sposób nie wywołują
cięższych emocji. Przykładowo, bohaterka otrzymuje od kolegów ze szkoły przykre
smsy i… postanawia nic sobie z nich nie robić. Niby czytelnik wie, że jej
ciężko, ale w żaden sposób tego nie współodczuwa.
Ogromne wrażenie zrobił też na mnie plan dnia głównej
bohaterki. Wiem, że ludzie ze szkoły muzycznej często żyją w zawrotnym tempie.
Zdaję sobie też sprawę z tego, że opowieść powstała w dużej mierze na motywach
z życia autorki, ale… nie przekonuje mnie to. Dziewczyna bierze na siebie tyle
obowiązków, że nawet dorosły człowiek byłby przytłoczony, a ona w tym czasie
uśmiecha się, poprawia koronę i idzie dalej. Fajnie się o tym czyta, ale nie traktowałabym
tego na poważnie.
Lubię młodzieżówki i powiem szczerze, przyjemnie czytało mi
się o przygodach Mery. Czemu? Bo dziewczyna wiedzie fajne życie i pokazuje
czytelnikowi, że ciężka praca to najlepsza droga do realizacji marzeń. Owszem, książka
jest naiwna, przesłodzona, dość uproszczona i oparta na schematach typowych dla
książek dla młodego odbiorcy, jednak ostatecznie przekaz jest bardzo pozytywny.
Trochę jak seriale młodzieżowe, gdzie zawsze jest dużo śmiechu, dwójka wiernych
przyjaciół i problemy, które da się rozwiązać. Czy to Wam odpowiada? Tego nie
wiem, ale myślę, że książka spodoba się młodym nastolatkom i dorosłym, którzy
lubią takie klimaty.
Dominika Róg-Górecka
Czytałam ostatnio "Mery Majkę" i chociaż uważam, że jest przyjemna i lekka, to przeszkadzało mi nierozróżnienie autorki od bohaterki ;(
OdpowiedzUsuńZaproponuję lekturę tej książki mojej nastoletniej siostrzenicy.
OdpowiedzUsuńNie mówię nie. Na letnie dni może być dobra.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna pozycja, którą lekko się czyta :) Zdecydowanie książka idealna dla nastoletnich czytelniczek :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemna i lekka młodzieżówka. Do tego przepięknie wydana! :) Idealna na prezent dla bliskiej osoby.
OdpowiedzUsuńKsiążka naprawdę warta uwagi zwłaszcza dla młodszego czytelnika. Z perspektywy czasu chciałabym przeczytać tę pozycję będąc nastolatką.
OdpowiedzUsuń