wtorek, 27 lipca 2021

Ostatni dom na zapomnianej ulicy – Catriona Ward


Pamiętam czasy, kiedy będąc dzieckiem bałam się zejść do piwnicy. Wracając po schodach w górę zawsze miałam wrażenie, że to miejsce, z którego tak szybko nie wyjdę. Tak jakby coś lub ktoś miało mnie pociągnąć w dół, a jednak zawsze udało mi się z niej wrócić. Może tak właśnie wyglądał mój koszmar? Wyobraźnia dziecka nie ma granic, prawda? 


Tytuł: Ostatni dom na zapomnianej ulicy

Autor: Catriona Ward

Wydawnictwo: Czwarta strona

Premiera: 28.07.2021!


"Prawda jest śliska jak rtęć. Zawsze znajdzie sposób, żeby wydostać się na wierzch".


Czytając najnowszą książkę Catriona Ward miałam wrażenie, że akcja wciągała mnie tak jak kiedyś moja mroczna piwnica. Autorka książki potrafiła stworzyć tak udany suspens, że zapomniałam o całym otaczającym mnie świecie. Lektura nie należała do najprostszych, bo jest dość specyficzna, ale szybko się wciągnęłam. Dom zabity deskami na odludziu jest owiany tajemnicą. Przeszłość miesza się z teraźniejszością, a ja miałam wrażenie jakbym siedziała nad przepaścią. Teoretycznie jest most, ale czy udźwignie on mój ciężar? A raczej ciężar tajemnicy? Opis na okładce jest nią owiany. Ja nie będę zdradzać nic więcej. Podczas lektury obstawiałam wiele zakończeń, ale to które przeczytałam zupełnie mnie zaskoczyło. Ci, którzy lubią kryminały, thrillery na pewno się nie zawiodą.


"Ostatni dom na zapomnianej ulicy" to historia, w której nic nie jest do końca jasne. A czy Wam uda się odnaleźć w świecie, w którym rządzi niewiedza? Gorąco polecam zatopić się w lekturze. Gwarantuję, że nie odłożycie książki, póki nie przeczytacie ostatniej strony. A ta na pewno Was zszokuje. Po lekturze długo o niej rozmyślałam i chyba na długo ją też zapamiętam.


Patrycja Sobierajska

3 komentarze:

  1. Mam ochotę sięgnąć po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo zachęcająca opinia, lubię takie książki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi niestety ten tytuł nie przypadł do gustu. Czułam rozczarowanie.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates