Powieść naturalna – Gospodinow Georgi
#WspółpracaRecenzencka
Lubię książki, które zaskakują formą, treścią, przekazem. Takie, w których autor nie idzie utartymi ścieżkami, ale oferuje czytelnikowi unikatowe doświadczenie. Z pewnością takim tytułem jest „Powieść naturalna”.
Książka ta została wydana przez Wydawnictwo Literackie. Jej autorem jest Gospodinow Georgi, czyli pisarz, który za swój „Schron przeciwczasowy” otrzymał Międzynarodową Nagrodę Bookera. „Powieść naturalna” stanowi jego literacki debiut i zawiera wątki autobiograficzne.
Historia zaczyna się od tego, że główny bohater, imiennik autora, decyduje się na rozwód z żoną. Powodem jest ciążą, ale nie on jest jej sprawcą. Nasz bohater jest pisarzem, a po głowie chodzi mi pomysł na powieść naturalną, czyli taką złożoną z samych początków. Zaczyna więc gromadzić najróżniejsze historie, zmyślone i prawdziwe, a gdzieś w tle toczy się jego życie.
Na początku książka urzekła mnie naprawdę prostą, ale też wciągającą narracją. Te pozornie niepowiązane historie czytało mi się z ogromnym zainteresowaniem. Jednak z czasem zaczęło mi to też doskwierać. Z utęsknieniem czekałam na fragmenty, które popychają fabułę do przodu, a kolejne opowiadania sprawiały mi coraz mniej frajdy.
Poznawanie wciąż nowych początków wywołało we mnie mocno niejednoznaczne uczucia. Z jednej strony byłam ciekawa, co tam znowu wymyślił autor, czasami udawało mi się wyłapać ukryte znaczenia, czy nawiązania. Z drugiej jednak… opowiadania te nie posuwały fabuły do przodu, były też momentami lekko niesmaczne (np. sporo historii dosłownie toaletowych).
Jeśli zaś chodzi o wątek główny, to tutaj sprawa wygląda podobnie. Dopiero po przeczytaniu całości czytelnik może zacząć składać sobie w głowie bieg wydarzeń, zastanawiać się co było prawdą, a co fikcją. Ten zabieg jest naprawdę ciekawy i angażujący. Z drugiej strony niektóre tematy pozostają otwarte i niewyjaśnione. Można rzec, że jest to proza życia, ale w literaturze mimo wszystko pozostawia pewien niesmak.
„Powieść naturalna” pozostawiła mnie z wrażeniem, że przeczytałam coś unikatowego. Jednak nie było to doświadczenie wyłącznie pozytywne.
Dominika Róg-Górecka
Raczej nie odnalazłabym się w takiej powieści.
OdpowiedzUsuńFakt, jest specyficzna. Nie każdemu przypadnie do gustu.
Usuń