niedziela, 7 września 2025

Zanim zapomnimy o życzliwości – Toshikazu Kawaguchi

#WspółpracaRecenzencka #WydawnictwoRelacja



Seria książek Toshikazu Kawaguchiego to właśnie ta, która sprawiła, że zakochałam się w literaturze azjatyckiej. Jej subtelność, głębia emocji i sposób ukazywania codziennych chwil w zupełnie nowym świetle otworzyły przede mną drzwi do literackiego świata, który wcześniej był mi nieznany. „Zanim zapomnimy o życzliwości” to piąty tom tej serii, który ponownie przenosi nas do magicznej kawiarni w Tokio, gdzie czas płynie inaczej, a filiżanka kawy staje się mostem do przeszłości.


W tej części czworo nowych gości odwiedza kawiarnię, każdy z nich z innym powodem: chłopiec pragnie naprawić relacje swoich rozwodzących się rodziców, matka nie zdążyła nadać imienia swojemu dziecku, ojciec nie potrafi pogodzić się z wyborem córki, a kobieta żałuje, że nie wręczyła walentynkowego upominku. Wszyscy szukają ukojenia, nadziei i szansy na to, by ruszyć dalej.

Już wcześniej narzekałam na zgrany motyw i powtarzanie tego samego pomysłu. Nie inaczej jest i tym razem. Dlatego mnie samą zaskoczyło, że nadal czerpię z tej fabuły tyle przyjemności i wiele wzruszeń. Kawaguchi potrafi wciąż zaskakiwać świeżością emocji, mimo że formuła pozostaje niezmienna.

Najbardziej pomysłowe jest pierwsze spotkanie. Pod tym względem książka inaczej podchodzi do głównej koncepcji. Reszta tekstów zasadniczo powiela schemat, ale nie wpływa to negatywnie na poziom emocji. Teksty są nadal niesamowicie wzruszające, szczególnie przejęłam się podczas tekstu dotyczącego imienia dziecka. Interesująco też zaprezentowano kwestię zazdrości, która ukształtowała losy ostatniej bohaterki.

To, co uważam za minus, to nieustające powtarzanie zasad w każdym tekście. I nie tylko w dialogach, bo to ma sens przy nowych bohaterach, ale też w opisach. Na tym etapie serii nie jest to już niezbędne. Wcześniej podkreślało surowy klimat opowieści, teraz staje się powoli nurzące.

Zabrakło mi też większego udziału głównych bohaterów. Chciałabym, żeby ich losy zostały pchnięte bardziej do przodu. Nie ma też jakiegoś znaczącego zamknięcia. Książka kończy się nagle, po prostu urywa po zakończeniu spotkania ostatniej bohaterki.


Bez zmian pozostaje za to urok narracji. Nie mamy tutaj zbędnych ozdobników, czy wydumanych określeń. Lekko surowa, budząca emocje, ale nimi nie epatująca. Kawaguchi potrafi przekazać głębokie uczucia w prostych słowach, co sprawia, że każda historia jest autentyczna i poruszająca.

Może trochę narzekam, chociaż książka naprawdę mi się podobała, to jednak mam wrażenie, że powoli seria staje się zbyt przewidywalna. Większość bohaterów spotyka się z osobami, które zmarły, a oni mają coś do załatwienia. Pomysł ciekawy, ale na tym etapie serii koncepcja mogłaby się rozwinąć. Gdyby kilka tomów wydać w formie jednego, w zasadzie nie dałoby się zauważyć, że tekst miał być podzielony. Tak, mam ogromny sentyment do serii, ale dostrzegam też jej powtarzalność i liczę na coś więcej…

Na plus, bez zmian, klimat i opowiadania, które każą się zastanowić nad życiem. Czy przypadkiem nie odkładamy czegoś ważnego na przyszłość, która może nie nadejść? Kawaguchi zmusza nas do refleksji nad tym, co naprawdę liczy się w życiu i czy nie warto działać tu i teraz.

Podsumowując: „Zanim zapomnimy o życzliwości” to książka, która mimo pewnej przewidywalności nadal potrafi wzruszyć i skłonić do refleksji. Choć formuła zaczyna się powtarzać, emocje i przesłanie pozostają silne.

Jeśli lubisz książki, które poruszają serce i skłaniają do przemyśleń, ta pozycja z pewnością Cię nie zawiedzie. A Ty, czy masz w swoim życiu coś, co odkładasz na później, myśląc, że zawsze będzie czas? Może warto sięgnąć po tę książkę i zastanowić się, czy nie pora już działać?

Dominika Róg-Górecka

1 komentarz:

  1. Cieszę się, że mimo powtarzającego się motywu książka nadal wzrusza – to chyba prawdziwy znak świetnej literatury.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates