piątek, 7 sierpnia 2020

Jednym tchem: Noir – Zofia Markowska


Jednym tchem, czyli wielki powrót małych recenzji! Krótka forma, maksimum treści. Idealna opcja dla zabieganych i w wiecznym niedoczasie! Na pierwszy ogień recenzja książki "Noir"!


"- Czy lubisz to miasto? - zapytał detektyw.
- Hmm, tak, raczej tak. To w końcu mój dom.
- Domu nie trzeba lubić.
- Tak, też mi się tak wydaje. Miasto jest specyficzne, kocham je, ale i..nienawidzę.
- Nie można czegoś kochać i nienawidzić.
- Tak myślisz? Jak dla mnie jest to najpowszechniejsze uczucie na świecie".

Fabuła: Młodziutka autorka Zofia Markowska przenosi nas w lata trzydzieste XX wieku do miasta Mindath, na wschód USA. Poznajemy to miejsce jako brudne, ponure, pełne wszechobecnej nienawiści, ale także nieustającej beztroski i zabawy. Michael Todd jest znanym w miasteczku detektywem, który nie boi się żadnej sprawy, ani ludzi, z którymi ma do czynienia. Sprawy, które trafiają się głównemu bohaterowi, są nudne i niewątpliwie bardzo łatwe do rozwiązania. Jednak sytuacja zmienia się, gdy w drzwiach jego biura pojawia się piękna i elegancka Rita Maroni. Kobieta niedawno została wdową i jest przekonana, że jej mąż Tommy Maroni został zamordowany... Sprawa jest niezwykle delikatna, ponieważ jej mąż był członkiem włoskiej mafii i został znaleziony martwy w swojej restauracji przy Sunend Street. Wdowa chce za wszelką cenę dowiedzieć się, kto dopuścił się tej zbrodni i dlaczego zabił jej męża. Detektyw wacha się, czy zająć się tą sprawą, jednak ostatecznie pochłania go doszczętnie, a na domiar złego piękna Rita intryguje go coraz bardziej swoją osobą.

Ocena: Książka ,,Noir" jest krótkim i lekkim kryminałem, w którym czuć melancholijny klimat. Autorka podzieliła książkę na rozdziały, w których każdy z nich rozpoczyna się mrocznymi wizjami sennymi detektywa. Narrator opisuje nam krok po kroku, jak wygląda śledztwo Michaela, jednak bez zwrotów akcji i tak potrzebnego w kryminałach napięcia. Książka skupia swoją uwagę na małej ilości postaci, a także zwięzłych, ale zarazem konkretnych dialogach. Myślę, że jest to dobry debiut młodej autorki z dużym potencjałem i liczę na to, że w przyszłości rozwinie swoje pisarskie skrzydła.

Jednym zdaniem: Mroczny świat, pełen egoistycznych ludzi, wyznaczających swoje własne zasady...

Beata Wolniewicz-Róg


4 komentarze:

  1. Chętnie przeczytam w wolnym czasie, myślę że mnie zaciekawi

    OdpowiedzUsuń
  2. kurcze wydaje się dość mocna :D al jakoś mimo wsyztsko mnie zaciekawiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka mogłaby mi się spodobać. ☺

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa okładka jak i sama fabuła :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates