Śniadanie jogurtowo-jabłkowe
Pracowity tydzień za mną. Tak wiem, to kiepska wymówka dlaczego nie pisałam na blogu. Ale jednak jakaś zawsze. Szczęśliwie weekend zaczął się w tym tygodniu już w piątek. Wszystko niby fajnie a jednak...latam po internecie jak mały robocik i uzupełniam braki. Tu dodać przepis, tam wpis, tutaj komentarz. Uf..Z maila kwili praca licencjacka, a i jeszcze praca do...pracy. Jeszcze jedno! Ciasto. Obiecało się zrobić ciasto. A sobie zrobić obiad. Uf.. sama nie wiem kiedy trochę odpocznę. Może już od października? Ale ciii...żeby nie zapeszyć :)Tymczasem przedstawiam Wam moje pyszne śniadanie. Było genialne!
Składniki:
- 2 jabłka
- 3 łyżeczki cynamonu
- 5 łyżek cukru
- 200 ml jogurtu greckiego
- 3 łyżki ziaren słonecznika
Jabłka myjemy i kroimy w kostkę usuwając wcześniej środek. Następnie rozgrzewamy patelnię (bez oleju) i nakładamy jabłko. Posypujemy je cynamonem i cukrem i prużymy przez około 10 minut. Następnie przekładamy do wysokiego naczynia od blendera ok 80% jabłka i miksujemy. Nakładamy połowę tej mamy do szklanki.Mieszamy jogurt ze słonecznikiem, dodajemy do szklanki. Przykrywamy resztą musu, dekorujemy pozostawioną częścią jabłek.
no i genialnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie!
Dziękuję :)
Usuńjuż wiem do kogo się wprosić na śniadanie! :)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńA jeszcze lepiej smakuje :)
UsuńFajnie wygląda, niedawno robiłam bardzo podobne danie ale podałam na deser :-)
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę na taką rozpustę ;)
Usuńmniaam!
OdpowiedzUsuńBrzmi fajnie :D
OdpowiedzUsuńA jak obłędnie smakuje :)
Usuń