1... 2... 3... odliczanie do świątecznego szaleństwa rozpoczęte. Jeszcze tylko kilka dni i najbardziej zdesperowani pobiegną do galerii handlowych kupić cokolwiek, byle tylko mieć prezent. Dlatego proponuję, aby odsapnąć, usiąść, przejrzeć ofertę księgarń dystyngowanym krokiem udać się na zakupy. A zaoszczędzony czas poświęcić na... czytanie. Ale jak to, książka na prezent? Otóż to! Przedstawiam wam swoją subiektywną listę: książka, czyli najlepszy pomysł na prezent!

Każdy ma jakieś pasje, każdy! I na 99% ktoś już o tym napisał. Himalaizm, szydełkowanie czy uwielbianie żony. Tak, przyznaję, trzeba wtedy chociaż trochę znać gusta osoby, którą się obdaruje, ale inaczej po co by to robić? Nie pasje? Dobrze, każdy ma jakieś problemy! Zarządzanie czasem, motywacja, pierwsze własne mieszanie, na to też znajdzie się rada w księgarni. Książek jest tyle, że po prostu siłą rzeczy coś będzie pasować.

I w czym problem? Książki nie służą tylko do czytania. Obecnie coraz popularniejsze są kolorowanki. Ale nie tylko. Fiszki do nauki, podręczniki, przewodniki, mapy, albumy. W księgarniach masz do wyboru coś więcej niż tylko powieści.

Wbrew pozorom dzieci bardzo lubią książki. Również te małe. To świetny sposób na spędzanie czasu z rodzicem. I tu też masz morze możliwości. Są książki z elementami zabawy, np. przekładanie sznurków, czy z przyciskami; do nauki, do czytania na dobranoc. To jest tzw. mądry prezent. A gdy w dodatku będzie z ulubionym przez dziecko bohaterem – pokocha czytanie!

Myślisz o znajomych, którzy lubią być trendy? Książki też takie są. Nie ma opcji, na pewno słyszałeś o ostatnich literackich nagrodach, modnych ekranizacjach czy kontrowersyjnych publikacjach. Ludzie "na czasie" docenią taki prezent.

W takich miejscach zazwyczaj pracują ludzie z pasją. Podaj kilka informacji, a w ciągu paru minut dowiesz się, co będzie najlepszym prezentem. Mole książkowe już tak mają. W końcu czytanie uwrażliwia.

Literatura jak żaden inny prezent ma same pozytywne aspekty. Czytanie uspokaja, a jednocześnie podnosi i utrzymuje sprawność umysłu. Dobrze dobrana książka pięknie wygląda, motywuje, uświadamia i rozwija. A do tego można ją kupować bez recepty!

Przykładowo moja strona– od góry do dołu pysznych przepisów i ciekawe recenzje. Po jej przejrzeniu poznasz nie tylko nowości wydawnicze, ale też dowiesz się, co w sobie mają. Trafiony prezent jest wręcz gwarantowany! A więc, do czytania!