środa, 20 kwietnia 2022

Do zakopania jeden trup – Iwona Banach

 

Są takie autorki, których książki powinny być przepisywane jako lek na zły humor. Odrobina śmiechu i życie od razu staje się bardziej znośne! Jedną z takich pisarek jest Iwona Banach. Jej cykl „Kryminalna komedia” to jeden z moich ulubiony „antydepresantów”.

 

Tytuł: Do zakopania jeden trup

Autorka: Iwona Banach

Wydawnictwo: Dragon


 „Do zakopania jeden trup” stanowi czwarty tom wspominanego cyklu. Nic więc dziwnego, że Emilii powoli zaczyna się dłużyć i to tak bardzo, że… popada w depresję! A czego tak wypatruje? Rzecz jasna… końca świata. Jest doskonale przygotowana na apokalipsę, brakuje jej tylko wspomnianego końca. Ile można czekać? Na domiar złego właśnie dziedziczy posiadłość. Żeby móc ją sprzedać, musi najpierw w niej zamieszkać. Brzmi nudno? Początkowo tak, ale gdy Emila znajduje kolejne zwłoki sprawa nabiera, nomen omen, rumieńców! Co się stało z poprzednimi właścicielami posiadłości? I czy Emilii coś zagraża?

 

Jak już wspomniałam, „Do zakopania jeden trup” to czwarty tom serii. Z całego serca rekomenduję zapoznać się z poprzednimi częściami, zanim sięgnięcie po ten. A jeśli już macie je na swoim czytelniczym koncie to i tym razem czeka Was więcej… tego samego. Zakręcona zagadka, tajemnica, cięty humor i dynamiczne zwroty akcji – wszystko to, za co miłośnicy autorki pokochali ten cykl.

 

Jeśli polubiliście Emilię, to i tym razem dostarczy Wam wiele atrakcji. Zgodnie z dotychczasową zasadą: można się po niej spodziewać wszystkiego, ale z pewnością nie nudy! Jej zachowanie, ale też wypowiedzi, nie raz będą powodować u Was wybuchy śmiechu!

 

Książka przypadnie do gustu osobom, które cenią sobie sarkastyczne poczucie humoru. Autorka potrafi świetnie wykorzystać obiegowe stereotypu, a nawet memy. W efekcie czego otrzymujemy przekomiczną opowieść, w której, mimo wszystko, nie brak wciągającej fabuły!

 

Na uznanie zasługuje też zagadka kryminalna. Muszę przyznać, że naprawdę dałam się wciągnąć w opowieść i z wypiekami na twarzy śledziłam rozwój opowieści. Wyjaśnienie intrygi było ciekawe i satysfakcjonujące.

 

Jeśli nie czytaliście jeszcze nic z tego cyklu, koniecznie zacznijcie od początku. Z kolei czytelników serii z pewnością nie muszę przekonywać. Oni już wiedzą, co mają czytać 😊


Dominika Róg-Górecka

1 komentarz:

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates