niedziela, 28 kwietnia 2024

Ulotny zapach czereśni – Magdalena Witkiewicz

 #WspółpracaRecenzencka



To był naprawdę piękny dzień, a do tego ze świetną książką! „Ulotny zapach czereśni” to powieść, która wprawiła mnie w dobry nastrój, chociaż nie zabrakło w niej też trudniejszych momentów.


Najnowsza powieść Mistrzyni od szczęśliwych zakończeń, czyli Magdaleny Witkiewicz, została wydana nakładem jej wydawnictwa FLOW. Powieść nadąża za obecnymi trendami na ryku wydawniczym i zachwyca czytelnika pięknymi, tematycznie barwionymi brzegami. Ale oferuje też coś więcej! Książka ma w środku piękne, idealnie pasujące ilustracje. I jest ich naprawdę dużo! To wydanie to prawdziwa przyjemność dla oka i z pewnością na dłużej zagości w mojej biblioteczce. Za żadne skarby nie chciałabym się pozbywać takiego cuda!


A jak z fabułą? Otóż równie nieźle. „Ulotny zapach czereśni” to opowieść o kilku pokoleniach pewnej rodziny. Zaczynamy od Marianny, która zakochuje się w nieodpowiednim chłopaku. Tak przynajmniej oceniają go matka i babka. Bo poza tym, że jest dobry, uczciwy i pracowity, to niestety nie pochodzi z najlepszej rodziny. I to jest główny problem. Bo w rodzinie Marianny już był podobny mezalians i zakończył się fatalnie! Kobiety chcą więc chronić najmłodszą latorośl przed błędami przeszłości, jednocześnie unikając rozmów o niej. Jednak losy przodków zaczynają odgrywać coraz ważniejszą rolę w życiu dziewczyny. W pewnym momencie będzie musiała zdecydować, czy podążyć za głosem serca, czy rozumu.



„Ulotny zapach czereśni” to powieść, w której historia odgrywa kluczową rolę. I to nie tylko ta bardzo odległa. Powoli poznajemy losy Marianny, by potem zacząć odkrywać losy jej przodków. Jest to więc historia, która spodoba się miłośnikom sag rodzinnych. Pierwsza połowa książki raczej spokojnie wprowadza nas w skomplikowaną sytuację rodzinną. Druga z kolei znacząco przyspiesza i muszę przyznać, że tę przeczytałam na raz. Nagle zaczęło się bardzo dużo dziać, a tajemnice wyjaśniać jedna po drugiej.


A sekretów jest w tej rodzinie naprawdę sporo! Ciekawie jest również z tego powodu, że żaden z bohaterów nie ma pełnego obrazu przeszłości. Wszystko układa się powoli, a całość dodatkowo utrudniają fałszywe informacje, czy niedopowiedzenia. Bo pamięć ludzka jest ulotna, a nie każdemu zależy na odkryciu prawdy.


Autorce udało się też świetnie oddać emocje głównych bohaterów. Stawia na ich drodze wiele przeszkód i problemów, ale też daje nadzieje na realizacje marzeń. Nic nie jest jednak ani proste, ani pozbawione kosztów. Plusem jest też to, że sama powieść nie jest przesłodzona, chociaż fakt, pojawia się kilka iście filmowych zwrotów akcji, jednak moim zdaniem, wpływają one na fabułę tylko w korzystny sposób, bo albo dodają emocji, albo przyspieszają tempa.


Jeśli więc lubisz powieści z mocnym wątkiem historycznym, cenisz dobre obyczajówki i doceniasz skomplikowane relacje rodzinne, koniecznie sięgnij po ten tytuł!


Dominika Róg-Górecka

5 komentarzy:

  1. Saga rodzinna z tajemnicami już brzmi dość zachęcająco. Dziękuję za polecenie tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Będę musiała poszukać tych książek. Czuję że będzie mi się podobać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię powieści z mocnym wątkiem historycznym, dlatego ta książka na pewno trafi w moje gusta.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates