Chili con carne z ciecierzycą i brzoskwiniowy balsam BingoSpa

Powoli wracam do swojej "starej" formy blogowania. A więc  witam Was w Mikołajki ! Mnie obudził kurier z przesyłką prezentów za moje pisanie :) Wspaniale, czyż nie?
Mam dla Was rewelacyjny przepis z wczoraj oraz ciekawą recenzję :)



Chili con carne z ciecierzycą

• 200 ciecierzycy
• 1 puszka pomidorów
• 1 puszka czerwonej fasoli
• łyżeczka cynamonu i kminku
• 200 g ryżu brązowego
• 400 g mięsa mielonego wieprzowego
• szcz pieprzu i soli
• 1 cebula

Namaczamy przez noc ciecierzyce, potem gotujemy przez 50 minut.
Ryż gotujemy do miękkości.
Na patelni podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę. Dodajemy mięso. Gdy już jest gotowe dodajemy pomidory, ciecierzycę i fasolę. Doprawiamy pieprzem, solą, cynamonem i kminkiem.
Podajemy razem z ugotowanym brązowym ryżem.
Ale to nie wszystko na dziś :) Chciałam Wam zaprezentować jeden z rewelacyjnych kosmetyków otrzymanych w ramach współpracy z Bingo Spa. Z przyjemnością testowałam balsam brzoskwiniowy do dłoni


Trafił mi się w idealnej porze roku. Jesień, zima i chłody to niezłe wyzwanie dla skóry dłoni. Staram się regularnie stosować balsam i nie mam z tym żadnych problemów. Jednak po kolei. 



Balsam ma lekką konsystencję. Nałożony na dłonie nie tworzy "ciężkiego" uczucia. Szybko się wchłania i długo utrzymuje skórę nawilżoną. Pudełeczko jest niedrogie, kosztuje 10 zł, za to jest bardzo wydaje. Z pojemniczka korzysta się bez problemów, wieczko jest szczelne i wytrzymałe. Najbardziej jednak spodobał mi  się zapach. Jest wprost wspaniały. Brzoskwiniowa woń jest czymś pomiędzy słodkimi i owocowymi nutami . Ja do tej pory sięgałam po zapachy w stylu czekolady. To była naprawdę miła odmiana. 



Podsumowując, balsam jest skuteczne i wspaniale pachnący. W przyszłości sięgnę po jego innego warianty zapachowe (dostępny jest jeszcze kokosowy, cytrynowy i mandarynkowy).


A na sam koniec zapraszam do konkursu w którym sama biorę udział:
http://madziatestuje.blogspot.com/2014/11/konkurs-z-mrskitty-do-20-grudnia.html