Cena nieważkości – Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski
Człowiek od zawsze patrzył w gwiazdy. Czasem w zadumie, innym razem ku pokrzepieniu. Ta niezbadana przestrzeń kusi nas i inspiruje. Do rzeczy wielkich, do przełamywania własnych ograniczeń, do podróży w nieznane. Jak właściwie zaczęła się historia lotów w kosmos? Jaki udział w tym przedsięwzięciu mają Polacy?
Tytuł: Cena nieważkości. Kulisy lotu Polaka w kosmos
Autor: Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski
Wydawnictwo: Agora SA
Przeczytałam już kilka książek na
temat podróży w stronę gwiazd. Mniej więcej wiedziałam, czego się spodziewać.
Po „Cenę nieważkości. Kulisy lotu Polaka w kosmos” sięgnęłam z nadzieją, że
miło spędzę czas i dowiem się czegoś ciekawego. Nie spodziewałam się jednak
niczego wybitnego. Jak się okazało... bardzo się myliłam.
Książka zaskoczyła mnie już samą
narracją, była niezwykle bezpośrednia, ale też... pełna emocji i angażująca
czytelnika. Wyraźnie dało się wyczuć, jak bardzo autorowi zależało na dotarciu
do prawdy i przedstawieniu pełnego obrazu. Właśnie dlatego z zapartym tchem
śledziłam rozwój... akcji. Nie jest to co prawda opowieść fabularyzowana, ale
daleko jej również do suchego powtarzania faktów. Autor przedstawia rozwój
wydarzeń, jakby sam był ich świadkiem, z emocjami, wątpliwościami i
przypuszczeniami. Dzięki temu książkę czyta się z dużym zainteresowaniem.
Na uznanie zasługuje też szeroki
kontekst, dużo szerszy niż standardowo przyjęty dla tej tematyki. W książkach,
które czytałam do tej pory, autorzy ograniczali się do kwestii bezpośrednio
związanych z kosmosem. Tym razem jest inaczej. Obok standardowych tematów autor
umieszcza swoją opowieść w naprawdę szerokim kontekście. Poznajemy nie tylko
postaci samych kosmonautów, ale też sytuację polityczno-społeczną. Dzięki temu
lepiej rozumiemy znaczenie i reperkusje opisywanych wydarzeń. I można by było
pokusić się nawet o stwierdzenie, że czasem poruszane zagadnienia są bardzo
luźno powiązane z głównym tematem. Dla mnie jednak nawet najbardziej luźne
spostrzeżenia, świetnie kreowały całość, przedstawiając nie tylko najważniejsze
daty w historii, ale przede wszystkim oddając ducha tamtych czasów.
Świetne jest również to, że
książce znajdziemy całe mnóstwo smaczków, anegdotek czy kontrowersji. Autor
stara się podchodzić obiektywnie, nie ocenia, nie wydaje osądów, ale przytacza
fakty i plotki. Wnioski czytelnik musi wyciągnąć samodzielnie. Nie zawsze
będzie to jednak możliwe. Z tymi białymi plamami też trzeba się skonfrontować i
zdawać sobie sprawę z niejednoznaczności wielu sytuacji.
Wśród ciekawostek nie zabrakło
też miejsca na opisanie trudnych kwestii, katastrof, porażek i ofiar wyścigu w
stronę gwiazd. Jakoś się tak przyjęło, że książki unikają tych kwestii. Wolą
skupiać się na sukcesach. Tymczasem każdy kroczek w stronę księżyca okupiony
był pracą, ale też życiem wielu ludzi. Niektóre opisy były naprawdę
wytrząsające...
I właśnie z tych powodów polecam
tę książkę każdemu ciekawemu świata, nie tylko kosmosu, czy astronomii, ale
wszystkim, którzy chcą wiedzieć więcej na temat otaczającej nas rzeczywistości.
Ciekawa, pouczająca, emocjonalna i niezwykle wciągająca opowieść o największym
marzeniu ludzkości, o zdobywaniu kosmosu.
Kosmos to największa zagadka, tajemnica i uwielbiam wszystko związane z nim :)
OdpowiedzUsuńNie jest to moja tematyka, ale fanom kosmosu na pewno się spodoba :)
OdpowiedzUsuń