Ja+drzewo – Alexandria Giardino
#WspółpracaRecenzencka #WydawnictwoNoBell
Żyjemy w czasach, w których empatia staje się jednym z najważniejszych życiowych kompasów. XXI wiek przyniósł wiele wyzwań, ale też możliwości – jednym z nich jest ponowne odkrycie siły, jaką daje nam kontakt z naturą. Wśród miejskiego zgiełku i cyfrowego chaosu, drzewo – tak zwyczajne, a jednak symboliczne – może stać się ucieczką, schronieniem i przestrzenią do refleksji. „Ja+drzewo” to książka, która pięknie opowiada o tej relacji, a jednocześnie dotyka tematu niezwykle aktualnego i trudnego: migracji.
Fabuła książki jest bardzo oszczędna, wręcz symboliczna. Poznajemy dziewczynkę, która musiała opuścić swój dom. Jej jedynym towarzyszem w podróży staje się drzewo. Nie jest to jednak baśniowa historia pełna przygód – raczej czuła opowieść o szukaniu nowego miejsca, o oswajaniu nieznanego, o tęsknocie i nadziei. Drzewo staje się nie tylko towarzyszem, ale i metaforą – korzeni, które się utraciło, i tych, które dopiero mają zapuścić się na nowo.
Temat migracji przestał być jedynie politycznym hasłem – stał się codziennością Europy. Bez względu na osobiste poglądy, jest to rzeczywistość, z którą dzieci prędzej czy później się zetkną. Dlatego tak ważne są książki, które pomagają w zrozumieniu tego, co często bywa trudne nawet dla dorosłych. „Ja+drzewo” nie moralizuje. Raczej otwiera przestrzeń do rozmowy – o różnicach, ale i o tym, co nas łączy. O potrzebie bezpieczeństwa, domu, przyjaźni.
Fabuła jest uniwersalna – bez zbędnych szczegółów, bez dokładnej mapy podróży bohaterki. Dla dorosłego czytelnika może to być niewystarczające, ale pamiętajmy, że książka skierowana jest do najmłodszych. A dla nich – ta prostota jest atutem. Pozostawia przestrzeń na własne pytania, własne wyobrażenia i – co ważne – na rozmowę z rodzicem, który może dodać potrzebny kontekst i opowiedzieć więcej.
Mimo trudnej tematyki, książka nie przytłacza. Jest delikatna, wręcz kojąca. Daje do myślenia, ale nie zostawia z ciężarem. Wręcz przeciwnie – staje się zaproszeniem do zadania pytań i poszukiwania odpowiedzi wspólnie. To świetny punkt wyjścia do rozmowy o świecie, który nie zawsze jest prosty, ale który możemy próbować lepiej rozumieć.
Warto też zatrzymać się przy warstwie graficznej. Ilustracje są surowe, minimalistyczne, ale niezwykle wymowne. Każdy detal ma znaczenie. Warto zajrzeć pod obwolutę, gdzie kryje się dodatkowy przekaz – subtelny, ale poruszający. Ten styl nie jest dla każdego – ale jeśli lubisz sztukę, która zostawia miejsce na interpretację i nie podaje wszystkiego na tacy, to „Ja+drzewo” z pewnością Cię oczaruje.
Podsumowując: „Ja+drzewo” to książka, która łączy wrażliwość z siłą przekazu. Dla tych, którzy szukają literatury zaangażowanej społecznie, ale podanej z taktem i artystycznym zacięciem – będzie to strzał w dziesiątkę. Idealna dla rodziców, którzy chcą rozmawiać z dziećmi o świecie – nie tylko tym pięknym, ale i tym trudnym.
Dominika Róg-Górecka
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!