Tarta jabłko z nutellą
Po szybkim, acz krótkim ataku lata wróciła do nas pogoda o charakter tzw. nijakim. Bo ani ciemno, ani jasno; ani zimno ani ciepło. Pada, ale tylko czasem i tylko trochę.
Wszystko to przekłada się na moją nijakość. Niby coś by się chciało, a jednak nic... Nic nie jest jednak satysfakcjonujące...
Zamykam oczy i myślę jak najlepiej spędzić ten dzień. Czuję ciepło płynące z otulającego mnie koca, słyszę delikatny jazz, a gdzieś w tle na pewno pali się aromatyczna świeczka. W lewej ręce czuję ciężar książki, a w prawej talerzyka...z...hm...tartą... A ona jest z jabłkami i... nutellą!
I to jest to! Plan doskonały.
Na wieczór więc potrzebuję w swojej kuchni mieć:
- 3 jabłka
- 1 żółtko
- 150 gram masła
- 2,5 szkl mąki
- 2 łyżki wody
- 4 łyżki cukru
- 3 łyżki cynamonu
- 4 łyżki nutelli
Nie mam ochoty na pracochłonne "szaleństwa". Receptura więc powinna być prosta i szybka. Zapraszam do pieczenia:Z mąki, 2 łyżek cukru, żółtka, wody oraz masła ugniatamy kruche ciasto, które następnie odkładamy na pół godziny do lodówki.
Jabłka myjemy, kroimy w ćwiartki, a następnie mniejsze paski, prużymy w garnku posypane cynamonem i 2 łyżkami cukru.
Z ciasta bierzemy 3/4 i wykładamy nim formę do tarty. Nakłuwamy je widelcem, pieczemy 10 minut w temp. 180 st. Następnie smarujemy nutellą. Układamy jabłka. Z pozostałego ciasta wycinamy paski, z których układamy kratkę oraz serduszka, które układamy pomiędzy paskami. Pieczemy jeszcze 30 minut.
Teraz już tylko chwila (ale to już zależy do naszej cierpliwości) do ostygnięcia i ciasto jest już gotowe.
Ja zamierzam się nim delektować przy dwóch książkach: "Alef" Paula Coelho oraz... jednej ciekawej książce kucharskiej o której napiszę później. A Wy po jaką literaturę sięgacie, gdy macie czas poczytać?
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!