Domowa chałwa oraz najnowszy zakup :)
Mam ogromną słabość do wszystkiego co można przygotować samemu w domu, najlepiej od samych podstaw.
Kuszą mnie lasy świeżych ziół na parapecie, uwielbiam samodzielnie pieczone bułeczki oraz pomidory suszone we własnym piekarniku. Przyszła pora i na słodycze.
Domowa chałwa z dodatkami - SKŁADNIKI:
250 gram sezamu
5 łyżek miodu
łyżka rodzynków
łyżka wiórek kokosowych
2 kostki białej czekolady
łyżka rodzynków
łyżeczka migdałów
łyżeczka sproszkowanej wanilii
PRZYGOTOWANIE:
W miseczce zalewamy wrzątkiem rodzynki. Każdy migdał kroimy na 3. Na patelni prażymy sezam. W blenderze miksujemy go wraz z wanilią na gładką, jednolitą masę o konsystencji zbliżonej do piasku. Mieszamy z miodem i ugniatamy. Wkładamy do przygotowanych foremek silikonowych. Formy wkładamy na 10 minut do zamrażalnika (w tym momencie są już gotowe, można wyjąć chałwę z foremek), a następnie do lodówki (w celu przechowywania).
Wersje smakowe:
-zwykła- bez dodatków
-orzechowa- w rękach ugniatamy masę z orzechami
-kokosowa- formę posypałam wiórkami, a następnie samą chałwę, wiórki lekko przycisnęłam
-z rodzynkami
A to wszystko podane na moim najnowszym zakupie, który absolutnie uwielbiam :)
Kuszą mnie lasy świeżych ziół na parapecie, uwielbiam samodzielnie pieczone bułeczki oraz pomidory suszone we własnym piekarniku. Przyszła pora i na słodycze.
Domowa chałwa z dodatkami - SKŁADNIKI:
250 gram sezamu
5 łyżek miodu
łyżka rodzynków
łyżka wiórek kokosowych
2 kostki białej czekolady
łyżka rodzynków
łyżeczka migdałów
łyżeczka sproszkowanej wanilii
PRZYGOTOWANIE:
W miseczce zalewamy wrzątkiem rodzynki. Każdy migdał kroimy na 3. Na patelni prażymy sezam. W blenderze miksujemy go wraz z wanilią na gładką, jednolitą masę o konsystencji zbliżonej do piasku. Mieszamy z miodem i ugniatamy. Wkładamy do przygotowanych foremek silikonowych. Formy wkładamy na 10 minut do zamrażalnika (w tym momencie są już gotowe, można wyjąć chałwę z foremek), a następnie do lodówki (w celu przechowywania).
Wersje smakowe:
-zwykła- bez dodatków
-orzechowa- w rękach ugniatamy masę z orzechami
-kokosowa- formę posypałam wiórkami, a następnie samą chałwę, wiórki lekko przycisnęłam
-z rodzynkami
A to wszystko podane na moim najnowszym zakupie, który absolutnie uwielbiam :)
absolutna rewelacja, wydaje mi się, że dużo roboty przy tym. Ale wygląda smacznie i na pewno jest zdrowsza od takiej kupionej gotowej.
OdpowiedzUsuńTrochę się lepi to fakt, ale jest to jedyna czasochłonna czynność, bo sezam w zasadzie pruży się sam. Wydaje mi się, że przy odrobinie wprawy nie potrwa to długo, a zdecydowanie warto, bo sezam podsmażony pachnie nieziemsko!
UsuńDziękuję za komentarz i zapraszam do śledzenia wpisów :)
domowa chałwa?! Jej.. też chcę! mniam, aleś narobiła mi ochoty! :)
OdpowiedzUsuńwow, zrobię na pewno:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie napisz jak Ci wyszła :)
UsuńMusi być pyszna:)
OdpowiedzUsuńMmm, chałwa... Pycha!
OdpowiedzUsuńA serwis prześliczny :)
Gin, dziękuję ślicznie :)
Usuń