Słodki dzień dziecka: domowe żelki
Nic tak dzieci nie
kochają jak słodycze. I jednocześnie tak nie niepokoi ich rodziców
jak słodycze właśnie. Bo w końcu cukier, od którego będą
niesforne, masa niezdrowych konserwantów i barwników. Nie
wspominając oczywiście o tym, że nie będą chciały jeść
obiadu, a i może kolacji. Dzień dziecka ma jednak swoje prawa i nie
można wszystkiego odmawiać :)
A jeżeli już nie
odmawiać to sprytnie! Słodycze mogą być i smaczne i zdrowe.
Wykonane samodzielnie dają dużo radości zarówno małemu
smakoszowi jak i kucharce/kucharzowi. I dzięki temu korzystając z
dobrej jakości produktów, takich jak miód zamiast słodzika, nie
musimy się martwić o skład przysmaków.
Przepisy to dwie wersje smakowe domowych żelków. Ilość możliwych kombinacji jest nieograniczona. Jako pierwsze
wykonałam żelki o smaku
truskawkowo-kokosowym.
Składniki:
- 100 ml mleko kokosowe ,
- 2 łyżeczki żelatyna ,
- 120 ml dżem truskawkowy ,
- 2 łyżki woda
- W miseczce mieszam dżem z mlekiem kokosowym.
- By pozbyć się grudek przecieram wszystko przez sitko wprost do rondelka, delikatnie podgrzewam.
Mieszam żelatynę z gorącą wodą i dokładnie rozcieram. Łączę z różową masą. - Nalewam do foremki, posypuję wiórkami kokosowymi
- Foremkę wkładam do lodówki, żelki są gotowe po ok. 1 h.
Pierwszy
raz zrobiłam te słodycze i byłam zachwycona. Zaczęłam kombinować
ze smakami. Kolejnym podejściem był smak cytrynowo-miodowy. Pyszna
kombinacja kwaśności i słodyczy. Przypadnie do gustu każdemu
szkrabowi. Wykonane w ciekawych kształtach będzie lepsze niż ze
sklepu.
Składniki
3 łyżki miód ,
-
6 łyżek woda ,
- 1 łyżka żelatyna ,
- 2 łyżki sok z cytryny
- W garnuszku mieszam sok z cytryną, wodę oraz miód. Podgrzewam, ale nie dopuszczam do wrzenia.
- Dodaję żelatynę i mieszam aż się rozpuści.
- Nalewam do foremek. Wkładam do foremek na co najmniej 1 godzinę.
- Wyjmuję żelki delikatnie podważając boki każdego z żelek.
Najłatwiej korzystać z foremki z gumą od spodu. Wystarczy "wycisnąć" i żelki wypadają bez problemu
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!