piątek, 2 grudnia 2016

Grudniowe zapowiedzi od Psychosok

Widzieliście już śnieg za oknem? To znak, że mamy grudzień! Czas na pierwsze nowości od Wydawnictwa Psychoskok.




Tytuł: haiku? niby-haiku?
Autor: Małgorzata Tafil-Klawe
Premiera:  12.12.2016 r.

haiku? niby-haiku? Małgorzaty Tafil-Klawe to zbiór podzielonych tematycznie utworów, w których autorka starała się zrealizować poetykę tytułowego haiku.
Tomik ,,haiku? niby-haiku?” ma intrygujący tytuł. Jak wyjaśnia sama autorka sam tytuł wyraża wątpliwości, czy utwory w nim zawarte można zaliczyć do haiku czy niby-haiku? Na pewno są w nich ujęte chwilowe odczucia, myśli nienazwane, ale czasami podmiot liryczny określa się bardzo wyraźnie, pomija elementy świata przyrody i jest to działanie zamierzone. Zatem może jednak jest to niby-haiku?




Tytuł: Sen Henny. Imperium Magów
Autor: Artur Wells
Premiera: 12.12.2016

Powieść Artura Wellsa pt. Sen Henny to kontynuacja pierwszego tomu powieści, wydanego pod tym samym tytułem. Po raz kolejny autor wprowadza nas w świat wielu kultur i plemion, dając tym samym możliwość obcowania z czarodziejami, magami, istotami magicznymi. Tym razem kontynent Henny został owładnięty przez żywioł wojny. Żądny władzy Mores – władca Morawii nie cofnie się absolutnie przed niczym, aby przejąć władzę nad kontynentem. Hrabia Cison, rycerz Czarnego Zakonu wraz z gronem swoich przyjaciół będzie starał się nie dopuścić do zrealizowania zamierzeń okrutnego władcy.




Tytuł: Zagubieni w miłości
Autor: Jan Izydor Korzeniowski
Premiera: 06.12.2016

Książka zawiera dwa opowiadania: Sanatorium. Życie za kulisami oraz W okowach uczuć. Łączy je jedna klamra, którą jest MIŁOŚĆ do drugiego człowieka. Uczucie, które daje wielką radość, szczęście i siłę, ale które niepielęgnowane i nieutrwalane może przynieść cierpienie i ból. Wymaga ono poświęcenia. Nie igra się z miłością, lecz wymaga zbliżenia serc. Opowiadania są pełne dramatyzmu, napięcia - warte przeczytania. Czytając, możemy śledzić ludzkie charaktery. Klimat życia sanatoryjnego, leniwie płynący, cicho, pozornie nudny, przesiąknięty ludzkimi tragediami – kontrastuje z zakulisowym życiem kuracjuszy przebywających w sanatorium, które aż kipi od wydarzeń. Życie jednak pisze najciekawsze scenariusze.



Do mnie zdecydowanie przemawia Zagubiona miłość, a co jest w Waszym stylu?

3 komentarze:

  1. To zupełnie nie moje klimaty jeśli jednak miałabym wybierać to na pewno "Zagubieni w miłości"

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszą część Henny czytałem, pisał ją akurat znajomy znajomego więc przypadkiem na nią trafiłem. Dla fana fantasy dobra pozycja
    Dla odmiany zapewne sięgnę po Zagubieni w miłości bo widzę, że polecany wyżej.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates