piątek, 15 grudnia 2017

Fotoksiążka od Saal-Digital


Każda piękne chwila w końcu przechodzi do przeszłości. Staje się coraz bardziej odległym wspomnieniem. Co zrobić, by znikły z naszej pamięci? Wracać do nich! Ale jak? Odpowiedź jest prosta, wystarczy fotoksiążka, dzięki której wspomnienia nigdy nie stracą blasku!

Zamarzyliśmy o podróżach! Ta myśl od dłuższego czasu siedziała nam gdzieś z tyłu głowy, zawsze jednak w towarzystwie logicznie brzmiących wymówek. Aż w końcu zdecydowaliśmy! Jak nie teraz, to kiedy? Wreszcie mam czas, wciąż nie mamy ważniejszych obowiązków. Pora zacząć zwiedzać. Rok 2017 był dla nas początkiem podróżowania. Nazbierało się zdjęć, wspomnień i zrealizowanych planów. Co z nimi zrobić? Gdzie je wszystkie zmagazynować?



Dzięki możliwości przetestowania fotoksiążki od Saal-Digital mogłam cały rok 2017 zamknąć w jednym, pięknym wydaniu. Ale od początku! Projektując fotoksiążkę, wcześniej musimy pobrać program. Następnie stajemy przed wyborem kilku podstawowych parametrów. Musimy ustalić format, ilość stron oraz ich mat lub błysk. Ja zdecydowałam się na wymiary 19 na 19 centymetrów oraz połyskujące strony.



Projektowanie książki przy użyciu programu jest dziecinnie proste. Jeśli mamy zmysł artystyczny (i czas) możemy zaplanować każdą stronę oddzielnie. Gdy wolimy działać szybciej, możemy skorzystać z szablonów lub automatycznego rozmieszczenia zdjęć. Takie rozwiązanie jest łatwiejsze. Nawet jeśli nie wszystko zostanie ułożone tak, jak sobie wymarzyliśmy, zawsze można edytować zaproponowany projekt.

Ja zdecydowałam się zrobić fotoksiążkę podsumowującą nasze wycieczki w 2017 roku. Wybranie zdjęć to chyba najbardziej czasochłonne zajęcie całego procesu. Potem jest już z górki. Dodawanie określonych fotografii jest bardzo intuicyjne. Całość można wzbogacić o napisy i obrazki z bazy programu.

Dużym plusem usługi jest szybka dostawa. Wieczorem wysłałam projekt, a fotoksiążkę miała już u siebie po kilku dniach! Szybko, sprawnie i przyjemnie. A dodatkowo bardzo estetycznie. Muszę przyznać, że takie wydanie zdjęć zdecydowanie bardziej mi się podoba niż standardowy album. Jest ładniejsze, bardziej poręczne i fikuśne. Fotografie nie są tylko ułożone obok siebie, ale rozmieszczone zgodnie z naszą wyobraźnią.

Fotoksiążka nie tylko dobrze się prezentuje, ale jest też bardzo poręczna. Wybrany przeze mnie format idealnie mieści się w torebce. Nie jest ciężki, łatwo go ze sobą zabrać i pokazywać podczas spotkań z rodziną czy przyjaciółmi. Również jej strona techniczna zasługuje na uznanie. Twarda okładka i sztywne strony gwarantują, że nasze zdjęcia nie zniszczą się podczas oglądania.

Taka fotoksiążka to świetne podsumowanie ważnych momentów w naszym życiu. U mnie idealnie sprawdza się w roli zamknięcia roki 2017. Wszystkie wycieczki w jednym miejscu, tyle wspomnień, tyle zrealizowanych marzeń! To również dobry pomysł na album ślubny lub prezent świąteczny. Jeśli wciąż nie jesteście przekonani... zapraszam do oglądania zdjęć!








Za możliwość recenzowania dziękuję Saal-Digital.


2 komentarze:

  1. Bydgoszcz :) lubię to miasto.

    Fajny pomysł na prezent tak przy okazji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spędziliśmy tam weekend i było pięknie :)
      Tak, u nas będzie to prezent dla rodziców, wersja ze ślubu :)

      Usuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates