wtorek, 2 lipca 2019

Słodko-gorzkie lato – Siobhan Vivian



Zimne lody dla ochłody? Wakacje, a przynajmniej letni klimat, trwa w najlepsze. A na upały nie ma nic lepszego niż gałka przepysznych lodów. Truskawkowe, czekoladowe, a może... z posypką kłopotów? Prowadzenie budki z lodami to nie bułka z masłem, ale ten sezon zapowiada się naprawdę wyjątkowo!


Tytuł: Słodko-gorzkie lato
Autor: Siobhan Vivian
Wydawnictwo: Feeria Young
Książka pod naszym patronatem medialnym!

Dla Amelii właśnie zaczynają się najlepsze wakacje! Dziewczyńska budka z lodami to miejscowa tradycja, a Amelia została wybrana na jej kierowniczkę. Już niedługo zaczyna studia, ale teraz może w pełni zaangażować się w świat smaków i posypek. Jednak nic nie idzie tak, jak powinno. Nagle umiera właścicielka całego interesu, a jej miejsce zajmuje wnuk z głową pełną nowych pomysłów. Czy Amelii uda się odnaleźć w nowych warunkach? Czy budka ma szansę przetrwać pod nowym kierownictwem? Problemy wciąż się mnożą, a dobre pomysły topnieją niczym lody na słońcu. Gdyby jeszcze ten nowy właściciel nie był tak przystojny! Tego lata Amelię czeka wiele wyzwań!

Zakochałam się w tej książce już od pierwszych stron. Jest „pyszna” niczym lody i romantyczna jak pierwsze uczucie. Ale nie w sposób oczywisty, wszystko rozwija się z czasem i powoli nabiera mocy. Na początku przyjdzie się zmierzyć z problemami pozornie nie do pokonania. Razem z bohaterką będą nas dręczyć liczne wątpliwości i komplikacje. Mam słabość do wszystkich powieści opisujących małe biznesy, ale muszę przyznać, że ta książka czyni z tego wątku bardzo istotny motyw. Czytelnik może się poczuć, jakby był na miejscu i mierzyć się z codziennymi problemami pracownika lodziarni. Dowie się całkiem sporo interesujących ciekawostek na temat produkcji lodów i ich sprzedaży. Te kwestie nie są tylko ozdobnikiem, ale ciekawie ubarwiają opowieść i nadają jej wyjątkowego, letniego klimatu.



Wspomniałam już o romantycznym wątku, ten temat nie dominuje całej historii, ale stanowi przyjemny dodatek. Nie ma w nim ani krzty naiwności, czy schematyczności, nie brak za to delikatności, świeżości i lekkości. Chociaż szansę na jego pojawienie czuć już od początku, z całą swoją mocą rozkwita dopiero na późniejszym etapie, sprawiając, że sama relacja jest naprawdę uzasadniona i bardzo życiowa.

Równie istotny, a może nawet ważniejszy, jest motyw przyjaźni. Budka z lodami to inicjatywa, która od samego początku miała łączyć dziewczyny. Tak jest i do tej pory, jednak wraz z nowym właścicielem wszystko przestaje być proste i oczywiste. Amelia będzie musiała zdecydować, co jest dla niej naprawdę ważne, a jej zaufanie nie raz zostanie wystawione na próbę. Motyw ten pięknie przeplata się z historią samej założycielki, której opowieść wciągnie czytelnika nie mniej, niż sam wątek główny.

Co jest najlepsze w tej książce? Zdecydowanie klimat! Jest zarówno słodko, jak i gorzko, pojawia się wiele problemów i konieczność podjęcia trudnych decyzji, ale też scen podnoszących na duchu. To powieść mądra, czarująca, lekka, wciągająca i niepozbawiona przekazu. Zdecydowanie warto sięgnąć po „Słodko-gorzkie lato”!



11 komentarzy:

  1. Piękna okładka i ciekawa fabuła. Chętnie zapoznam się z tą książką.
    Pozdrawiam :)
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Przekonała mnie Twoja recenzja, bardzo chętnie sięgnę po tą słodko - gorzką książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubią książki, które mimo wielu trudnych ukazanych w nich wyborach, jednocześnie nie pozostawiają czytelnika bez nadziei. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa czy polubiłybyśmy się.

    OdpowiedzUsuń
  5. okładka sugerowała mi, że to będzie romans, a tych raczej unikam. ale bardzo cieszy mnie, że wątek miłosny choć obecny nie zdominował całej powieści :) możliwe, że w wolnej chwili sięgnę po ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, na początku jest lekko sygnalizowany, jednak do głosu dochodzi duzo później. Naprawdę fajna książka :)

      Usuń
  6. Niedługo zaczynam urlop. Muszę zamówić :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates