wtorek, 27 czerwca 2023

Zaskocz mnie – Maggie Shipstead


Sztuka, balet, pasja, miłość i silne emocje – to w skrócie powiedziałabym o powieści „Zaskocz mnie”. Ale to zdecydowanie za mało, żeby wyrazić to, jakie wrażenie zrobiła na mnie ta powieść. Jednak czy było to pozytywne zaskoczenie?


Joan jest baletnicą, ma przed sobą krótką i niepewną karierę. Taniec jest jednak całym jej życiem i zrobiłaby dla niego wszystko… prawie wszystko. Bo teraz jest w ciąży i wie, że życie, które wiodła, nieuchronnie dobiega końca. Jakby tego było mało, ma za sobą trudny i burzliwy związek z rosyjskim baletmistrzem. Wszystko to sprawia, że decyduje się na ślub ze swoim wieloletnim przyjacielem. Jednak czy taki układ da jej szczęście? Czy mimo tego, co straciła, wciąż potrafi się cieszyć?

„Zaskocz mnie” to najnowsza powieść Maggie Shipstead, autorki „Wielkiego kręgu”. Za swoją poprzednią książkę autorka otrzymała nagrodę Bookera. Tym razem ponownie opowiada nam historię o wielkiej pasji, ale też szarej rzeczywistości.

Przede wszystkim „Zaskocz mnie” ma niesamowity, lekko duszny, ale też elegancki klimat. Zdaję sobie sprawie, że te określenia nie do końca pasują do opisu atmosfery powieści, ale właśnie tak ją odebrałam. Duszny, bo cały czas czułam się lekko przytłoczona życiem bohaterów. Z jednej strony presją związaną z karierą w balecie, z drugiej codziennością, w której bohaterka stara się perfekcyjnie odegrać swoją rolę. Stara się być idealną żoną, matką, a nawet sąsiadką – tak bardzo idealną, jakby stała gdzieś obok i oceniała swoje zachowanie, jakby wcale nie była do niego przekonana. Robi to jednak z elegancją kogoś, kto przyzwyczajony jest do grania. Ten dystans, samoświadomość każdego ruchu wyraźnie odróżnia ją od innych bohaterów.


Powieść świetnie oddaje też klimat miejsc, które opisuje. Nieważne czy chodzi o Londyn, Paryż, czy Kalifornie. Czułam się jakbym tam była. Wszystko to za sprawą opisów, które w równej mierze oddawały przebieg historii, co emocje i nastrój.

Jeśli zaś chodzi o samą fabułę, to była ona prowadzona w ciekawy sposób, naprzemiennie w teraźniejszości i przeszłości. Czasem zachowanie bohaterki wydawało mi się dziwne, a wiele stron później odrywałam jakieś wcześniejsze wydarzenie, które świetnie wszystko tłumaczyło. Muszę też przyznać, że z dużym zainteresowaniem śledziłam rozwój wydarzeń. Chociaż nie jest to historia skoncentrowana na akcji czy zaskakiwaniu czytelnika licznymi zwrotami akcji – to jednak te małe, codzienne wydarzenia, przemieszanie z sytuacjami nietypowymi – tworzyły ciekawe, skomplikowane losy.

„Zaskocz mnie” to powieść nieszablonowa, nietypowa, dająca do myślenia, ale też skupiająca uwagę czytelnika nie na akcji, a na chwili i jej ulotności.

Dominika Róg-Górecka

5 komentarzy:

  1. Recenzja zachęcająca, więc będę miała na uwadze tę powiesć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem prawie pewna, że taka nieszablonowa powieść mogłaby mi się spodobać. Dziękuję za ciekawą recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłaś mnie. Nie słyszałam o tej książce. Będzie miło się czytało

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie czytałam czegoś podobnego. Myślę że będzie mi się podobać

    OdpowiedzUsuń
  5. Może by mi się podobała. Nie widziałam wcześniej tej książki

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates