Kokosowo-szpinakowe curry i maska błotna BingoSpa
- 2 łyżki curry
- 2 łyżki wody
- 1 cebula
- 1 papryka
- 3 pomidory
- 200 ml mleka kokosowego
- 2 łyżeczki mąki
- 100 g szpinaku
- 1 pierś kurczaka
Nalać na patelnię wodę, dodać curry i cebulą oraz paprykę pokrojone w kostkę. Doprawić curry. Dusić do ich zmięknięcia. Dodać pokrojone w kostkę pomidory i mleko kokosowe. Doprowadzić do wrzenia i gotować 4 m. Dodać kurczaka pokrojonego w kostkę. Wymieszać. Gotować aż przestanie być surowy. Dodać mąkę, a potem dosypać umytego szpinaku, gotować 4 minuty. Podawać z makaronem lub ryżem.
Zapraszam dziś do kolejnej recenzji z BingoSpa. Tym razem testowałam maseczkę z błotem z morza martwego.
Kosmetyk ma przyjemną, gęstą konsystencję. Kolor lekko szary. Na buzi jest delikatny, chociaż odrobinę ciężki w moim subiektywnym odczuciu. Maseczkę nakłada się szybko i bezproblemowo. Nie spływa. W miarę szybko się zmywa. Należy jednak uważać, żeby nie przeciągnąć jej przez usta, ponieważ pozostawia niemiłe uczucie.
Maseczka ma delikatny, przyjemny zapach.
Co do samego opakowania, ładnie się prezentuje, jest wygodne w użyciu. Szybkie i praktyczne.
Ale co najważniejsze, po użyciu maseczki skóra jest miła, delikatna w dotyku i oczyszczona.
Podsumowując, bardzo dobry kosmetyk.
Z maseczki raczej nie skorzystam ;) Ale makaron na pewno wypróbuje :))
OdpowiedzUsuńMiło słyszeć, a raczej czytać :)
UsuńFajne polączenie kosmetyki z kulinariami! :-D A makaron robimy podobnie! Na egzotycznie, czasem dodajemy na sam koniec pomarańcze (już na talerz z gotowym daniem). :-) Też dobre. No i organizm przyswaja więcej żelaza, kiedy szpinak jest podawany z cytrusami - dzięki kwasom. ;-P Znów się wymądrzamy, sorry.
OdpowiedzUsuń