sobota, 24 stycznia 2015

Omlety z kaszą gryczaną i mała wielka uczta


Kto powiedział, że z kaszy można zrobić tylko obiad. Dziś mam  dla Was propozycję obiadową. Pyszny omlecik z kaszą gryczaną.

  •     3 jajka
  •     5 łyżek mąki
  •     100 g kaszy gryczanej
  •     łyżeczka kminku
  •     łyżeczka proszku do pieczenia
  •     100 g sera żółtego
  •     szcz pieprzu


 Do miseczki wbijam jajka. Dodaję mąkę i proszek do pieczenia. Mieszam wszystko. Dodaję ser żółty pokrojony w kostkę, kminek, pieprz oraz ugotowaną wcześniej kaszę gryczaną. Ponownie mieszam składniki. W tym czasie podgrzewam olej na patelnio. Nalewam ciasto na patelnię. Gdy się podrumieni obracam i smażę z drugiej strony.

W drugiej części wpisu zapraszam do recenzji książki "mała wielka uczta". Zastanawiacie się czy warto ją mieć? Przeczytajcie co mam na ten temat do powiedzenia.
Kotlet.tv to jeden z popularniejszych YT kanałów kulinarnych. A zaczęło się niepozornie, od bloga założonego w 2009 roku w małej, ale jasnej kuchni. Od tego czasu Paulina Stępień wraz z mężem prowadzi swoją kulinarną przestrzeń internetową. W 2014 zdecydowali się na kolejny krok. Razem z wydawnictwem Muza są wydali książkę. I właśnie jej recenzji poświęcony jest dzisiejszy wpis.
Pozycja nosi nazwę „Mała wielka uczta”, a jej autorami są Paulina i Michał Stępień. Nie ocenia się książki po okładce, ale ta już od samego początku robi dobre wrażenie. Wita nasz szeroki uśmiech autorki, której urok i charyzma znane są z nagrań kulinarnych. Książka ma format zbliżony do A4. Całość wydana została w grubej okładce. Papier jest kredowy, ładny, dość gruby i zdecydowanie wytrzymały. Bardzo praktycznym pomysłem jest dodanie zakładki. Mi ta funkcjonalność często się przydaje. Można bez problemu zaznaczyć wypatrzony przepis. Chociaż gdyby było ich więcej, np. ze specjalnymi oznaczeniami, to bez wątpienia byłby dla mnie hit.
Przepisy podzielone są według kategorii: świeże, chrupiące; przekąski i przystawki; obiady; ciasta i desery. Lubię taką klasyfikacje, ponieważ jest praktyczna. Przed każdy rozdziałem mamy od strony do dwóch wstępu. Same przepisy są do zdjęć w stosunku 1:1 i to też jest plus. Dzięki temu mamy sporo receptur, a fotografie aż zjada się wzrokiem.
Co do samych przepisów. Ich prostota może zaskoczyć. Jest to pozycja dla początkujących kucharzy lub dla osób szukających ciekawych rozwiązań. Większość z nich ma dosłownie kilka składników (wszystkie dostępne) i bardzo krótkie opisy poprzedzone ciekawymi wstępami, że tak to ujmę, fabularnymi. Wszystkie przepisy to efekt kulinarnych fantazji autorów. Nie znajdziemy więc tutaj podstawowych dań (z wyjątkami np. gofry). Decydując się na tą książkę trzeba sobie zdawać sprawę, że nie każdemu takie wymysły przypadną do gustu.
Standardowa cena to 69,90 zł. Jednak często można doczekać się promocji.
Dla mnie ta pozycja to strzał w 10. Przepisy są proste, szybki, ale bardzo pomysłowe. Ilość porcji to standardowo 4 osoby, jednak moim zdaniem, nie są to duże talerze :) Z książki korzystam bardzo często, bo nawet jeśli nie gotuję...to uwielbiam ją przeglądać. Poza tym, jest to dla mnie w pewnym sensie, american dream. Od bloga do książki, marzenie nieprawdaż?



2 komentarze:

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates