wtorek, 11 października 2016

Dobrze wiem... o czym myślisz

Czy zdarza Ci się zastanawiać, co ktoś o Tobie myśli? Albo czy mówi Ci prawdę? Czy zdarzyło Ci się marzyć, że czytasz w myślach? Nic by się przed Tobą nie ukryło! Żaden sekret, żadne kłamstwo, ale... uwaga. Nie jesteś jedyny. Również Twoje tajemnice mogą wyjść na jaw. Zastanów się raz jeszcze, czy taka umiejętność to dar... a może przekleństwo? Jak wysoko cenisz prywatność własnych myśli.


Tytuł: Nawet o tym nie myśl
Autor: Sarah Mlynowski
CyklNawet o tym nie myśl (tom 1)
Wydawnictwo: Feeria Young
Egzemplarz dzięki współpracy z: PanTomasz.pl

Jednego dnia są grupą luźno powiązanych nastolatków, a następnego zawiązują sojusz. Wszystko za sprawą niewinnej szczepionki. Krótko po jej otrzymaniu okazuje się, że prawie cała klasa... potrafi czytać w myślach! Co zrobią z nową umiejętnością? Kto zyska, a kto straci? I przede wszystkim, czy ta wymuszona blisko, naprawdę ich zbliży... a może oddali?

Do tej książki podeszłam bez żadnych oczekiwań. Liczyłam na dobrą, młodzieżową obyczajówkę. I nie zawiodłam się. Wręcz odwrotnie Nawet o tym nie myśl bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Już od pierwszych stron spodobała mi się narracja, która była prosta, jasna i bezpośrednia. A jednocześnie przyciągająca uwagę czytelnika. Uwielbiam, kiedy narrator zwraca się do mnie „bezpośrednio”. Tworzy to przyjemną fikcję interakcji. Ale to nie wszystko w tym zakresie. Dużym plusem jest opowiedzenie historii z perspektywy kilku bohaterów. Różne punkty widzenia świetnie oddały złożoność sytuacji, w jakiej znalazła się młodzież. A jednocześnie uwypukliła ich charaktery. Bohaterowie tej książki to bardzo dobrze zaplanowane postacie. Co prawda, realizują one w większości schematy „szkolna klasa”. Przykładowo: jest kujonka, nieśmiała dziewczyna oraz jej koleżanka, która nie przepada za nauką itp. Ale... i to zastrzeżenie jest bardzo ważne. Przyjęte role społeczne wynikają z przeżyć naszych bohaterów, ich sytuacji rodzinnych i towarzyskich. Wszystko znajduje swoje uzasadnienie w drugoplanowych aspektach życia.


Bardzo lubię, kiedy książka zbudowana jest wokół niecodziennego tematu. Tym razem jest to kwestia telepatii. Od strony merytorycznej, nie jest to dogłębnie przeanalizowane zagadnienie, ale jeśli chodzi o skutki w życiu społecznym, jak najbardziej. Opisana historia bardzo mnie wciągnęła, chociaż na dobrą sprawę, rozwój wydarzeń to głównie rozwój relacji towarzyskich. Sytuacja jest jednak tak odmienna od codzienności, że nawet na chwilę nie poczułam się znudzona.

Rewelacyjną kwestią jest również zagadnienie rozbieżności między tym, co mówimy, a tym, co myśli. Nasi bohaterzy boleśnie dowiadują się, jak pokrętny bywa człowiek i... nie zawsze można go za to winić. Dzięki tej książce można zastanowić się, jak szczere są nasze słowa.

Co do samego zakończenia, nie było ono zaskakującym finałem. Raczej zgrabnym zamknięciem poruszonych wątków i otwarciem nowych. Takich, od których zacznie się kolejna część, a ich głównym celem jest trzymanie w napięciu czytelników. Jedyne, do czego mogę się przyczepić to mało zdecydowana reakcja otoczenia. Po opisywanej sytuacji, mając w pamięci inne książki i filmy o nadnaturalnie uzdolnionych dzieciach, spodziewałam się bardziej drastycznych działań. Ale może to wszystko pojawi się w tomie drugim. Ja będę czekać!

Na samym zaś końcu książki... mamy wywiad z autorką. I to nie w wykonaniu dziennikarza, ale innych, znanych pisarek. Ten ciekawy pomysł i odpowiedzi „z jajem” pozostawiają czytelnika w stanie rozbawienia, zadowolenia, ale też... niedosytu. I w tym momencie chciałoby się spotkać z autorką i przeczytać jej myśli odpowiedź na najważniejsze pytanie „co będzie dalej?”!



4 komentarze:

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates