czwartek, 7 stycznia 2021

Pretty Reckless – L.J. Shen



Zaskakująca, przepełniona intensywnymi emocjami i zakazanymi uczuciami. Czy nienawiść, która wyrosła z miłości może prowadzić do szczęśliwego zakończenia?


Tytuł: Pretty Reckless

Cykl: All Saints High (tom 1)

Autorka: L.J. Shen

Wydawnictwo: Kobiece

Inne książki dla kobiet


Daria ma wszystko, o czym Penny może tylko marzyć, kochających rodziców, pieniądze i pozycję w szkole. On jest z zupełnie innego świata, w którym o wszystko trzeba walczyć, a „patologia” to najlepsze, co można powiedzieć o jego rodzinnym domu. Łączy ich jeden brzydki sekret, grzech, który zrujnował komuś życie. Cztery lata później ich losy ponownie się krzyżują, a on marzy tylko o jednym, o zemście.


WOW! Dawno tak się nie wciągnęłam w żadną książkę z tego, jakby nie patrzeć, mocno oklepanego gatunku. Jeśli cenicie sobie literaturę erotyczną, young adult i motyw love-hate, to w zasadzie możecie już darować sobie tę recenzję i zacząć szukać „Pretty Reckless”. Naprawdę! W tej książce jest wszystko, co powinno być w tego typu powieściach.


Po pierwsze, mocne otwarcie, już pierwsze strony obfitują w intensywne emocje, a finałowa scena prologu nie tylko świetnie zarysowuje klimat całości, ale też intryguje i zachęca do dalszego czytani. Po drugie, popaprana historia miłosna, niesamowicie skomplikowana i autentycznie trudna. Jeśli irytują Was książki, w których autorka sugeruje, że relacje między bohaterami są chore i nietypowe, a potem funduje grzecznego „bad boy’a” oraz bezsensownie wyszczekaną dziewczynę, to tutaj będziecie zadowoleni. Główni „aktorzy” tej opowieści to mocne charaktery, dobitnie wyrażające swoje zdanie i chęć dominacji, jednak ta zadziorność wynika z dotychczasowych doświadczeń. Co więcej, zarówno ich osobowość jak i zachowanie z czasem ulegają zmianie, a wszystko rozwija się wraz z poszczególnymi wątkami.


Idealnie współgra to z trzecim elementem, czyli fabułą. „Pretty Reckless” funduje swoim czytelnikom kilka ciekawych i zaskakujących zwrotów akcji. Zarówno jeśli chodzi o bieg wydarzeń, jak i emocje, dzieje się naprawdę sporo. Dzięki pierwszoosobowej narracji prowadzonej naprzemiennie z perspektywy głównych bohaterów poznajemy odmienne punkty widzenia oraz lepiej rozumiemy, co tak naprawdę nimi kieruje. Możemy też spojrzeć na nich bardziej obiektywnie, ponieważ to, co robią, a to o czym myślą, to dwa zupełnie różne światy.


Kolejnym dużym plusem był dla mnie klimat rodem z „Plotkary”. Szkolne intrygi, kreowanie wizerunku w szkole, małe i duże podłości nadały całej historii ciekawego wydźwięku. Jeśli lubicie takie motywy, to tutaj znajdziecie ich całe mnóstwo.


Wszystko to sprawiło, że książkę czytało mi się naprawdę dobrze. Niemniej niektóre elementy nie do końca mi pasowały. Spory minusem było dość ordynarne słownictwo i naprawdę nieprzyzwoite dowcipy niektórych bohaterów. Nie mówię tutaj o scenach intymnych, te wypadły zupełnie przeciętnie, chodzi mi o szkolne odzywki i przytyki.


Drugą rzeczą, którą można by zarzucić, była przesadna emocjonalność głównej bohaterki. Sporo jej działań i złych decyzji wynikło z nagromadzonych negatywnych uczuć. Nie zawsze jej podejście do mnie przemawiało, a już zupełnie nie zgadzałam się z oceną relacji z matką. Nie mówię tutaj o typowej przesadzie. Co do zasady wszystko toczy się płynnie naturalnie, jedynie kilka zachowań, po bliższej analizie, zaczęło budzić moje wątpliwości.


Mimo wszystko rzeczy, o którym pisałam powyżej, to naprawdę drobne uwagi. „Pretty Reckless” zachwyciło mnie intensywnymi emocjami, trudnymi relacjami i ciekawą historią. To nieszablonowa opowieść o dojrzewaniu, odkrywaniu własnej tożsamości i pokonywaniu wewnętrznego… Hulka. Nie jest bez wad, ale z pewnością bardzo pozytywnie wyróżnia się w swoim gatunku.



Dominika Róg-Górecka

Numer akredytacji: 08/05/2020



3 komentarze:

  1. Nie planowałam czytać tej książki, ale ważne życiowe tematy w niej poruszone, skłoniły mnie do przemyślenia jeszcze tej kwestii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio dużo recenzji tej książki przeczytałam w sieci. Poważnie zastanawiam się nad zakupem.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates