czwartek, 21 września 2023

Nasz zakochany przewodnik po Francji – Tomasz Orłowski



#REKLAMA

Podróże w ostatnim roku zmieniły swoje oblicze. Dużo częściej odbywają się w trybie „palcem po mapach”, niż spacerem/samochodem/rowerem w nieznane. Czy ten czas musi być zmarnowany? Niekoniecznie. Można go wykorzystać na planowanie podróży i lepsze poznanie docelowego miejsca. Jeśli interesuje Was kierunek Francja, to z pewnością słyszeliście o książce „Nasz zakochany przewodnik po Francji”. Czy warto do niego zajrzeć?


 

Tytuł: Nasz zakochany przewodnik po Francji, czyli dyplomatyczna ratatouille

Seria: X-Varia

Autor: Tomasz Orłowski

Wydawnictwo: Rebis


Trzeba przyznać, że okładka tego tytułu jest naprawdę zachęcająca. Bardzo mocno korzysta z nawiązań do Francji, ale też skojarzeń ze „slow life”. Jako że brakuje mi i jednego i drugiego, dałam się skusić dosłownie bez mrugnięcia okiem. Spodziewałam się lekkie, beletrystycznej formy i mnóstwa ciekawostek.


W praktyce „Nasz zakochany przewodnik po Francji” to naprawdę wartościowa i merytoryczna publikacja. Zawiera niesamowitą ilość informacji, szczegółów i detali. Jeśli planujecie wycieczkę do Francji, a już zwłaszcza mając ją w dalszych planach, z tej jednej książki dowiecie się naprawdę wiele ważnych rzeczy. Z pewnością nie będzie Wam też potrzebny żaden inny tytuł. Przynajmniej jeśli chodzi o zbieranie danych o regionie. Niestety, do pełnej praktyczności zabrakło w nim map, czy planów wycieczek.


 

Chociaż doceniam publikację za naprawdę dużą wartość merytoryczną to jednak… brakowało mi w niej lekkości. Po okładce i lifestylowym tytule spodziewałam się czegoś innego, niż po prostu przewodnika po Francji, bardziej zbioru ciekawostek, anegdot, czy ciepłych wspomnień. Jak dla mnie w tym tytule jest za dużo… przewodnika. Naprawdę ciężko mi było utrzymać uwagę na czytaniu, kiedy bardziej chciałam powspominać wycieczkę do Francji, niż ją zaplanować. W tym drugim przypadku prawdopodobnie również przeczytałabym tylko interesujące mnie fragmenty.

 

„Nasz zakochany przewodnik po Francji” jest z pewnością bardzo merytoryczną, chociaż nieszczególnie porywającą lekturą. Idealnie sprawdzi się w roli publikacji wspierającej zwiedzanie, gdy mamy szansę zobaczyć opisywane miejsca na własne oczy, niekoniecznie zaś jeśli tylko pragniemy poczuć klimat miejsca.

Dominika Róg-Górecka


A jeśli interesują Was podróże (nie tylko te książkowe) to tutaj znajdziecie tanie loty.


7 komentarzy:

  1. To przewodnik, który na pewno warto mieć przy zwiedzaniu Francji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi interesująco. Szukam właśnie przewodnika po Francji, więc tą pozycję chętnie wezmę pod uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje się być cennym źródłem informacji dla osób planujących podróż do Francji. Szkoda, że autor nie skupił się bardziej na anegdotach i ciepłych wspomnieniach, co mogłoby uczynić lekturę bardziej przystępną. Niemniej jednak, merytoryczna wartość tej publikacji wydaje się być godna uwagi,

    OdpowiedzUsuń
  4. Okładka faktycznie super, osobiście dla mnie treść też wygląda sympatycznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie sięgam po takie książki. Chociaż nigdy nic nie wiadomo, może przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla kogoś kto wybiera się do Francji może się przydać

    OdpowiedzUsuń
  7. Z pewnością przyda się każdemu, kto wybiera się do Francji. Ciekawa propozycja turystyczna :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates