Ekosystem 2 – Nasza Księgarnia

#WspółpracaRecenzencka #NaszaKsięgarnia 

Lubisz proste, a jednocześnie wciągające gry karciane? I jeszcze, żeby były pięknie wydane? Jeśli tak, koniecznie sięgnij po „Ekosystem 2” – tytuł, który zapewni wiele godzin świetnej zabawy zarówno dla małych, jak i dużych graczy.

Podstawowe dane:

Liczba graczy: 1-6

Wiek: 8+

Czas gry: 20 minut

Zasady – proste jak bułka z masłem!

„Ekosystem 2” to zabawa, w której głównym celem jest ułożenie swojej rafy koralowej. Każdy z graczy będzie to robił samodzielnie i w ramach odgórnie ustalonych zasad. Przede wszystkim nasza rafa ma określone wymiary: 5 na 4. Dokładamy karty w swojej turze, z tych, które posiadamy na ręku. W podstawowym wariancie, tj. od 3 graczy, talia jest co turę przekazywana graczowi obok. W rozgrywce dla dwóch osób mechanizm ten zastępuje dobieranie i odkładanie jednej karty. Na czym polega podstawowy mechanizm rozgrywki? Otóż każda z kart ma swoje specyficzne zasady punktowania, które zależą od jej otoczenia. Morskie stworki należy więc układać ostrożnie, bo nie ma za dużo możliwości późniejszej zmiany ich położenia.

Brzmi za prosto? Są jeszcze dwie dodatkowe zasady: karty celów oraz wraki. Na późniejszym etapie z pewnością uatrakcyjnią rozgrywkę!

Liczenie punktów

O zwycięstwie decyduje największa liczba punktów. Można je liczyć na dwa sposoby: tradycyjnie, na specjalnie dołączonych karteczkach, albo nowocześnie, za pomocą telefonu. Ta druga możliwość to skorzystanie z podstrony wydawcy. Tam wystarczy jedynie przenieść ułożenie naszych kart, a strona sama przeliczy punktację. Szczerze rekomenduję tę drugą opcję. Jeśli wolicie jednak pierwszą możliwość, przy liczeniu punktów proponuję posiłkować się instrukcją. Niestety karta ze skróconymi zasadami punktacji jest momentami nieprecyzyjna.

W głębi oceanu

Zasady „Ekosystem 2” na samym początku mogą się wydawać skomplikowane. Jednak po kilku partiach stają się naprawdę proste i przystępne. Co ważne, dają jednocześnie sporo miejsca na kombinowanie i wymyślanie nowych strategii. Z tego względu zabawa nie nudzi się za szybko.

Z rozgrywką nie mają też problemu dzieci. Z nami bawił się dziesięciolatek i nie narzekał na zasady. Za to bardzo podobała mu się możliwość testowania różnych podejść, ale też zwyczajna, wizualna przyjemność z układania swojego podwodnego świata.

Bo nie ma co ukrywać, karty są wprost przepiękne! Grafiki bardzo estetycznie oddają morskie stworzonka, a jednocześnie klimat zabawy. Jest ładnie, kolorowo i… przyjaźnie.

Czy jesteś rekinem?

W „Ekosystemie 2” każdy sam buduje swoją rafę koralową. Nie ma tu żadnej możliwości wpłynięcia na planszę innego gracza, zabawa ta w całości pozbawiona jest negatywnych interakcji.

Owszem, rywalizujemy ze sobą o punkty, czasem o ich przyznaniu decyduje kto ma więcej określonych kart, ale to wszystko. Jeśli więc lubicie gry, w których nikt nikomu nie utrudnia osiągania celu – ten tytuł będzie dla Was. Poważnie zastanowić powinni się za to ci, którzy cenią mechaniki rodem z „Sabotażysty”.

Co ciekawe, większość naszych partii kończyła się zwycięstwem „o włos”. Oznacza to, że zabawa każdemu daje jakieś szanse i w zasadzie nie sposób, przynajmniej bez premedytacji, zagrać zupełnie źle. To może być pocieszające, zwłaszcza dla maluchów, które mogą nie za dobrze znosić druzgocącą porażkę.

Komu? Komu?

„Ekosystem 2” to przede wszystkim tytuł familijny, bez negatywnych interakcji, w który można pograć szybko i bez większego przygotowania. Jednocześnie jest na tyle ciekawy, że nawet dorośli nie powinni odczuwać nudy, czy konieczności dawania dzieciom specjalnych forów. Tytuł ten może też się sprawdzić w gronie osób, które niekoniecznie interesują się skomplikowanymi grami, za to te proste są w ich stylu.

***

Lubicie gry familijne bez negatywnych interakcji? Co sądzicie o tym tytule?

Dominika Róg-Górecka