Komu zginął trup? – Małgorzata Starosta
#WspółpracaRecenzencka
Mamy morderstwo! Znowu! I po raz kolejny za sprawą pióra Małgorzaty Starosty. Jednak tym razem sytuacja wygląda odwrotnie, niż poprzednio. Bo wcześniej nie było zwłok, a teraz są… ale bezpańskie? I to w miejscu, w którym być ich zdecydowanie nie powinno!
„Komu zginął trup?” Małgorzaty Starosty to drugi tom perypetii patologa sądowego Jeremiego Organeka i historyczki Lindy Miller. Po raz kolejny autorka oferuje swoim czytelnikom powieść, w której zręcznie łączy elementy kryminalne z wątkami historycznymi.
Fabuła rozpoczyna się na zlocie fanów zabytkowych pojazdów na zamku Topacz, gdzie Jeremi i Linda. Na dziewczynę czeka nie lada niespodzianka i to zarówno dobra, jak i zła. Zupełnie bez powodu staje się posiadaczką wymarzonego samochodu, ale jednocześnie… również zwłok. Próbując rozwiązać zagadkę trafiają do Pałacu Książęcego we Wleniu. Tam poznają historię potwornej zbrodni sprzed wieku i muszą rozwiązać zagadkę związku współczesnych wydarzeń z przeszłością.
Starosta mistrzowsko buduje napięcie, stopniowo odsłaniając kolejne elementy zagadki, co trzyma czytelnika w ciągłym napięciu i skłania do snucia własnych teorii. Dialogi są pełne inteligentnego humoru, a postaci, nawet te drugoplanowe, są wyraziste i autentyczne, co sprawia, że czytelnik odnajduje się w świecie powieści i z łatwością się w nim zagłębia.
W przeciwieństwie do poprzedniej części, tym razem dużo bardzo spodobała mi się atmosfera powieści. Książka ta nie dość, że zachowała plusy swojej poprzedniczki, to jeszcze zaangażowała mnie w amatorskie śledztwo. Z zaciekawieniem poznawałam kolejne zwroty akcji!
Pomimo rozbudowanej fabuły, Starosta nie traci tempa ani momentu, co sprawia, że czytelnik jest wciągnięty w wir wydarzeń od pierwszej do ostatniej strony. Mistrzowsko poskładane elementy układanki kryminalnej stopniowo ukazują pełen obraz historii, a zaskakujące rozwiązania oraz nieoczekiwane zwroty akcji sprawiają, że czytelnik trzyma książkę w napięciu do samego końca.
„Komu zaginął trup” to nie tylko fascynujący kryminał, ale także podróż przez historię, gdzie każdy kolejny krok prowadzi do nowych odkryć i zaskakujących faktów. Dla miłośników poprzednich przygód Jeremiego i Lindy oraz dla wszystkich, którzy lubią inteligentne i wciągające powieści kryminalne, ta książka będzie prawdziwą ucztą literacką. Małgorzata Starosta udowadnia, że potrafi wciągnąć czytelnika w świat swoich bohaterów i nie pozwolić mu na chwilę nudę.
Dominika Róg-Górecka
Recenzja dla portalu www.nakanapie.pl.
Lubię humor i styl pani Starosty.
OdpowiedzUsuń