poniedziałek, 3 lutego 2025

Nietuzinkowy sklep całodobowy – Kim Ho-yeon


Sklep to tylko miejsce, gdzie kupuje się różne rzeczy. Czy może być czymś więcej? Zdecydowanie tak!


Każdy zasługuje na drugą szansę i właściciela pewnego koreańskiego sklepu całodobowego jest o tym święcie przekonana. To miejsce działa nie tylko dla nie, ale przede wszystkim… dla jej pracowników. Przypadkowe spotkanie z bezdomnym sprawia, wiele spraw nagle zaczyna wracać na właściwe tory.

„Nietuzinkowy sklep całodobowy” na pierwszy rzut oka książka sprawia wrażenie typowej, azjatyckiej powieści, której akcja rozgrywa się wokół magicznego miejsca. I w pewnym sensie jest to prawda, ale tytuł oferuje coś o wiele więcej.

Po pierwsze, miejsce nie jest magiczne. Przynajmniej nie dosłownie. To zwykły sklep całodobowy, który tworzą niesamowici ludzi.

Chociaż poznajemy w powieści losy poszczególnych klientów, to jednak najważniejszymi bohaterami są pracownicy i właścicielka. I te wątki są naprawdę dobrze opowiedziane, ujęte w formę klamry kompozycyjnej. Z reguły obsłudze danego miejsca autorzy poświęcają mniej uwagi (co jest moim zdaniem wadą). Tym razem nie ma tego minusa.

Jednak losy klientów są równie ciekawe, a poruszane zagadnienia bardzo odmienne. Drobnym minusem jest opowieść scenopisarki, która jest dość nawina i zbyt prosto spuentowana.

Za to dużym plusem jest możliwość poznania wielu zaskakujących szczegółów dotyczących koreańskiej rzeczywistości. Przy okazji poznawania fabuły możemy dowiedzieć się kilku ciekawostek na temat jedzenia, stylu pracy, czy życia rodzinnego.

Zdecydowanie polecam ten tytuł i mam nadzieję, że powstanie kontynuacja.

Dominika Róg-Górecka

1 komentarz:

  1. Jeszcze nie czytałam azjatyckiej literatury. Będę musiała czegoś poszukać dla siebie.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates