piątek, 8 listopada 2019

Zranione uczucia – K.A. Figaro

Dorosłego człowieka nie da się zmienić od ręki. Wbrew jego woli nie tylko jest to nie możliwe, ale też... średnio właściwe. Dlaczego więc tak często wierzymy, że On się zmieni? Że nasza miłość poukłada mu wszystko w głowie i z drania przemieni w księcia z bajki?


Tytuł: Zranione uczucia
Cykl: Prosty układ (tom 2)
Autor: K.A. Figaro
Wydawnictwo: Lipstic Books

„Zranione uczucia” to bezpośrednia kontynuacja „Prostego układu”. Znajomość pierwszej części jest w zasadzie niezbędna, by zrozumieć losy bohaterów. Łucja i Dymitr dalej próbują ułożyć swoje wzajemne relacje. Ona czuje do niego coś więcej, jemu zależy przede wszystkim na seksie. Mimo tego dziewczyna dedycje się wejść układ bez miłości. Nie ma innej możliwości, jej uczucia z pewnością będą zranione.

Co do pierwszej części miałam mieszane uczucia. Nie do końca pasowały mi wszystkie elementy. Kontynuacja jest lepsza, chociaż wciąż niepozbawiona wad. Co było na plus? Z pewnością intensywne emocje, miłośniczki burzliwych romansów będą zachwycone wybuchową mieszaną uczuć i namiętności. Zarówno jednego, jak i drugiego jest naprawdę sporo. Pierwsza połowa książki przepełniona jest opisami zbliżeń i namiętnych uniesień. To chyba współczesny odpowiednik różowych okularów zakładanych na nos podczas pierwszego etapu związku. Seksu jest naprawdę sporo, a opisy nie unikają dosadności. O gustach się nie dyskutuje, ale przynajmniej dla mnie było tego wszystkiego za dużo, a niektóre zbliżenia niczym nie różniły się od poprzednich. Bynajmniej nie jestem fanką opisywania erotycznych udziwnień, ale skoro sceny są podobne, to jedną z nich można zastąpić akcją poza sypialnią.



Co do samej fabuły, w drugiej części więcej się dzieje. Do głosu dochodzi sporo nowych postaci, które próbują postawić głównego bohatera w trochę innym świetle. Pojawia się też kilka scen napisanych z jego punktu widzenia. Nie zmienia to jednak faktu, że to typowy bad boy. Jeśli ktoś lubi takich amantów, to tutaj jego zły charakterek nie jest na pokaz, faktycznie wiele można mu zarzucić.



Za to nie przemawia do mnie kreacja Łucji. Dziewczyna to klasyczny przypadek ofiary losu, nie do końca wie, czego chce i idzie z prądem. Podejmuje decyzje z góry skazane na porażkę, bywa infantylna i naiwna. Aż chciałoby się powiedzieć „schemat”. Zresztą podobne uczcie towarzyszy całości. Do samego końca miałam wrażenie, że podobną historię już gdzieś czytałam i nawet zakończenie, które miało być zaskoczeniem, było zbliżone do tego z innej książki. Fakt, wiele rzeczy już ktoś kiedyś napisał, ale tym razem rozwój fabuły jest sygnalizowany na długo przed samą akcją, dlatego zwroty wydarzeń nie były dla mnie wielkim zaskoczeniem.

Zranione uczucia” to propozycja dla miłośniczek pikantnych romansów z niewłaściwymi mężczyznami. Jeśli cenicie silne emocje, nie przeszkadzają wam typowe wątki, z pewnością znajdziecie w tej książce zarówno wiele opisów uczuć, jak i namiętności. Jeśli jednak wolicie tytuły oryginalne, tym razem nie jest to propozycja dla was.



2 komentarze:

  1. Zakoczenie mnie zaskoczyło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Romanse to niestety nie moja bajka ale po ten być może sięgnę ze względu na tę recenzję ;)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates