Pachnący dom – łazienka
Odkąd dużo czasu spędzam w domu, więcej uwagi przykładam do kwestii mieszkania. Największą zmianą okazała się jednak naprawdę drobna inwestycja, czyli dyfuzor zapachowy. Jednak co do niego? Czy wkłady muszą być drogie?
Odpowiedzi na te pytania znalazłam na stronie: zoodommy.pl. Na ich stronie znalazłam kilka ciekawych
i niedrogich wkładów zapachowych. Jaki był efekt ich testowania?
Na pierwszy ogień poszła wanilia –
mój faworyt. Jestem miłośniczką słodkich zapachów, a przecież co, jak nie
wanilia, kojarzy się z łakociami. Tu zdziwiłam się po raz pierwszy. Chociaż
zapach był bardzo przyjemny, to w mojej niedużej łazience nie utrzymywał się długo
i nie był intensywny. Z drugiej strony, jeśli cenicie sobie subtelne aromaty,
ale obawiacie się słodkości w wanilii, to nie może być dla dobry wybór.
Kolejną przetestowaną przeze mnie opcja była magnolia
i kwiat wiśni. Aromat okazał się trwalszy, z wyraźnie słodką nutą. Pierwsze
skrzypce odrywa lekki zapach owoców i świeżości.
Na końcu zaś próbowałam satyny
i białej wiśni – i tutaj strzał w dziesiątkę. Chociaż szukałam słodyczy,
najbardziej do gustu przypadł mi orzeźwiający zapach, lekki, kwiatowy, idealnie
pasujący do łazienki. Również w jego przypadku zauważyłam dłuższą trwałość.
Reasumując, budżetowe wkłady do dyfuzorów mogą zarówno pięknie pachnieć, jak i mieć swoją trwałość. Wkłady od Fresh Air pasują do wszystkich najpopularniejszych modeli, więc bez problemu można je używać do innych marek dyfuzorów.
A Wy jak dbacie o zapachy w Waszym domu?
Dominika Róg-Górecka
Tą wanilią mnie zaciekawiłaś. Kocham ten zapach.
OdpowiedzUsuńKocham szpreje muszę przetestować
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi zapachami, chociaż nazwy brzmią przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńTe odświeżacze często goszczą w mojej łazience.
OdpowiedzUsuńTeż używam tych odświeżaczy. Lubię zapach wrzosów
OdpowiedzUsuń