niedziela, 3 czerwca 2018

Prażeńka


Dzisiaj nie wybieramy się daleko. Naszym celem jest Warszawa. Tam udamy się prosto na Pragę, gdzie czekają nas Filip i Magda. Ich losy połączy pewna praska kamienica. 

Tytuł: Prażeńka 
Autor: Anna M. Brengos 
Wydawnictwo: Lucky 

Filip to rdzenny mieszkaniec wspomnianej we wstępie kamienicy, pracownik świetlicy dla dzieci z trudnych rodzin. Los postawił go przed trudnym zadaniem. Ma pół roku na znalezienie sobie żony! Jak myślicie, podoła temu zadaniu? Będziecie musieli się przekonać. 

Z kolei Magda do kamienicy trafi przez zupełny przypadek, i tylko to na chwilę. Jak myślicie, czy ten zbieg okoliczności bardzo zmieni jej życie? Będziecie musieli się przekonać sami:):) 

A to nie koniec. Bo intrygującą historię opowie nam również pewna Hania, naoczny świadek drugiej wojny światowej. Prawda, że robi się jeszcze ciekawiej? 

Mam nadzieję, że już Was zaintrygowałam i nie możecie się doczekać, kiedy sięgniecie po książkę. Bo naprawdę warto. 

Czekają tu na Was wspaniali bohaterowie. Filip to facet, o którym marzy niejedna z nas. Mądry, odpowiedzialny, przystojny, ma naprawdę poukładane w głowie i wie, czego od życia chce. Magdzie również niczego nie brakuje. Choć życie jej nie oszczędza, to ona się nie poddaje, z oddaniem opiekuje się młodszą siostrą i spełnia się w życiu zawodowym. Na pochwałę zasługuje też Miśka, siostra Magdy, która swoim wyglądem naprawdę intryguje, ale wbrew pozorom to bardzo mądra i odpowiedzialna dziewczyna. A kiedy dodamy do tego jeszcze galerię niezwykle barwnych mieszkańców naszej kamienicy, to mamy tu do czynienia z niezapomnianą plejadą bohaterów, wśród których naprawdę miło spędzimy czas. 

Tak jak wspomniałam, w fabułę wpleciony jest również pamiętnik młodziutkiej Hanki (z czasów drugiej wojny światowej), który odegra niebagatelną rolę w losach bohaterów domu. Wspomnienia Hanki czyta się wprost cudownie. To nietuzinkowa lekcja historii, napisana prostym, dziewczęcym stylem, która po prostu opisuje życie przed i podczas wybuchu wojny. Nie epatuje grozą i dramatyzmem, pisze o swoich uczuciach, wydarzeniach, w których bierze udział, czasami zupełnie błahych, niemających nic wspólnego z historią, a czasami dzieli się z nami odczuwanym lękiem. Pamiętnik ten naprawdę niezwykle ubarwia całą powieść i sprawia, że lektura jest jeszcze ciekawsza. 

Na uwagę zasługuje również miejsce pracy Filipa. To jak wspomniałam, świetlica dla dzieci z trudnych rodzin. Brawa dla autorki za poruszenie tego tematu. Uświadamia nam ona, jak ważna jest pomoc dla takich rodzin. Bo przecież dzieci nie są niczemu winne. A bywają również rodzice, którym czasami trzeba tylko podać pomocną dłoń, by trafili na właściwe ścieżki. Warto o tym mówić i pisać. 

Chciałabym się tylko przyczepić do jednej rzeczy. Trochę irytowało mnie, że tak długo musiałam czekać na spotkanie Filipa z pewną dziewczyną z warkoczem. Od początku to było nieuniknione, a oni wciąż się mijali. Dla mnie to trwało za długo. Jednak to tylko taki mały minusik. 

Naprawdę serdecznie zapraszam do przeczytania, bo to wspaniała książka na wakacyjne dni. Trochę do odpoczynku, trochę do refleksji, na pewno do miłego spędzenia czasu z niezwykle sympatycznymi bohaterami. Miłej lektury!

Dorota Skrzypczak

5 komentarzy:

  1. Praga i kamienice - calkiem ciekawy klimat ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię książki w których autorzy poruszają tematy takich rodzin - moim zdaniem bo bardzo ważne.

    OdpowiedzUsuń
  3. może ta by mnie zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałabym ze względu na ten pamiętnik :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates