Szeptucha – Katarzyna Miszczuk

Tytuł: Szeptucha
Seria: Kwiat paproci (tom 1)
Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Wydawnictwo: WAB

"...demony i boginki nie powstają ze szczęśliwych ludzi, którzy umierają w naturalny sposób. Bogowie przygarniają do siebie dusze topielców, samobójców, wisielców, poronców, kobiet zmarłych w połogu czy tuż przed ślubem. Mówiąc krótko: wszystkich, którzy umarli gwałtowną śmiercią".
Wszystko to sprawa, że
powieść ma naprawdę fajną atmosferę. Kiedy już przyzwyczaimy
się do pewnych odmienności i szczegółów znacznie różniących
się od naszej rzeczywistości, zaczynamy w pełni bawić się
słowiańskimi „dodatkami”.
Ale wątek główny, poza
oryginalnym klimatem, oferuje nam również ciekawą historię. Nie
dajcie się zwieść początkowi. Sielska i spokojna atmosfera szybko
zamienia się w przygodę pełną akcji, a zwroty wydarzeń oferują
nam o wiele więcej, niż rozbudowany wątek miłosny. Tak, on odrywa
ważną, chociaż nie kluczową rolę. Szybko zaczęłam kibicować
bohaterce, bo sprawy wcale nie rozwijały się po jej myśli.
A skoro o Gosławie mowa,
cóż... nie polubiłam jej od pierwszej stronie. Była odrobinę
zbyt naburmuszona, a sama (pierwszoosobowa) narracja bardziej
przypominała mi nastolatkę niż dziewczynę na studiach. Szybko
jednak przyzwyczaiłam się do jej stylu bycia, a poczucie humoru nie
raz doprowadzało mnie do śmiechu.
"Mało to się słyszy o zaginięciach, zabójstwach i innych tego typu rzeczach? Poza tym największymi psychopatami zawsze okazują się ci najspokojniejsi sąsiedzi, których nigdy nie podejrzewałoby się o mordercze skłonności".
I tak zupełnie
niepozornie, wśród świetnych postaci i zabawnej narracji akcja
potoczyła się w tak nieoczekiwanym kierunku, że dosłownie zaparło
mi dech w piersiach. Cały czas chciałam wiedzieć, co będzie dalej
i jaką decyzję podejmie bohaterka. I chociaż nie mogę powiedzieć,
by pierwszy tom skończył się w środku akcji, to jednak...
najlepsza zabawa dopiero się rozkręca. Po prostu nie mogę się
doczekać kontynuacji!
Nie czytałam, ale widziałam dużo pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com