wtorek, 24 września 2019

Zatoka milczenia – Emma Viskic

Czasem rozwikłanie zagadki jest bardzo ciężkie. Ciężkie w zrozumieniu i dotrwaniu do końca. Debiut Emmy Viskic i historia tropienia mordercy raczej nie zapadnie na długo w mojej pamięci…


Tytuł: Zatoka milczenia
Autor: Emma Viskic
Wydawnictwo: Muza

Kiedy zobaczyłam okładkę i opis książki pomyślałam, że będzie to świetna lektura, bo to co przeczytałam na okładce bardzo mnie zaciekawiło. Osoba niesłysząca potrafiąca skrzętnie łączyć fakty i dążąca do odnalezienia mordercy swojego przyjaciela? To musi być niezwykła historia! Niestety zawiodłam się na książce amerykańskiej autorki.

Caleb Zelic jak już wspomniałam stracił słuch, a gdy jego przyjaciel został zamordowany w swoim domu w Melbourne Caleb postanawia rozpocząć własne śledztwo. Pomaga mu w nim Frankie – była policjantka i przyjaciółka. Jedno słowo – Scott musi stanowić klucz do wyjaśnienia całej zagadki. To słowo wypowiedziane przez ofiarę. Kim on jest i czy bohaterowie zdążą rozwiązać zagadkę zanim zginie ktoś jeszcze?

Zatoka milczenia to moim zdaniem bardzo niewykorzystany potencjał. Dużo w niej pytań bez odpowiedzi, a panujący chaos raczej zniechęca do przewracania kartek. Akcja jest dość szybka, ale napięcia właściwie nie ma. Sam bohater wydał się interesujący, bo przedstawione zostały jego problemy w panującej ciszy i nieporozumienia jakie może powodować odczytywanie słów tylko z ruchu warg. Nie wiem czy będę skłonna przeczytać kolejne części planowanej serii z Calebem, bo po tej pozostaje tylko rozczarowanie.

W moim odczuciu Zatokę milczenia należałoby przemilczeć, bo książka w ogóle mnie nie ujęła, a czytanie sprawiało mi trudność. Ciężko stwierdzić co było tego powodem. Miałam odczucie, że tekst jest sztywny i nie ma w nim płynności. Wszystko było bez ładu i składu. Zastanawiałam się też czy konstrukcja tekstu nie jest wywołana tym, że bohater właśnie jest osobą niesłyszącą czy też moje odczucia bardziej związane są z tłumaczeniem oryginału. Jak widać po lekturze pozostaje wiele niewiadomych. Jeśli skusicie się na przeczytanie książki jej dalszą ocenę pozostawiam Wam.


Patrycja Sobierajska

6 komentarzy:

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates