niedziela, 10 stycznia 2021

Rytuał łowcy – Przemysław Borkowski



Zagadki mają w sobie to coś, co sprawie, że nie sposób się od nich oderwać. A jeśli tajemnica dotyczy brutalnych morderstw, czy dalej kusi? Miłośnicy kryminałów z pewnością potwierdzą. W takim razie pora na kolejny sekret z dreszczykiem emocji!


Tytuł: Rytuał łowcy

Autor: Przemysław Borkowski

Wydawnictwo: Czwarta strona


Pierwsze ważne zadanie w pracy to nie byle co! A gdy z zawodu jest się prokuratorem, to już w ogóle temat zyskuje na istotności. Tajemniczo okaleczone zwłoki, a przy nich jedynie karteczka z… wierszem. I tyle. Niestety z czasem trupów jest coraz więcej, a prokurator Seweryńska intensyfikuje swoje śledztwo. Jednak im bliżej jest sprawcy, tym również i on… coraz bardziej zwraca na nią uwagę. To nie będzie rutynowe śledztwo!


„Rytuał łowcy” to opowieść, która pozwala nam zajrzeć w umysł mordercy i przynajmniej spróbować zrozumieć jego motywację. W przeciwieństwie do typowych kryminałów tym razem otrzymujemy również spojrzenie „tego złego”, obserwujemy mechanizmy psychologiczne, które popychają go do tak strasznych czynów i zamieniają go w osobę, której boi się społeczeństwo. Warto mieć na uwadze, że działalność mordercy jest brutalna, chociaż opisy nie są przesadnie krwiste, to jednak nie raz bywają dosadne i mogą nie przypaść do gustu części czytelnikom. Jednak dla miłośników kryminałów nie sądzę, żeby był to większy problem.


Czy w jakikolwiek sposób pomaga to czytelnikowi, by rozwiązać śledztwo „na własną rękę”? Niestety niekoniecznie. Intrygująca i ciekawa fabuła prowadzona jest w taki sposób, żeby do samego końca nie być pewnym, kto jest mordercą. Owszem, można przypuszczać, próbować na podstawie tropów stawiać hipotezy, ale to dopiero na końcu autor odkrywa wszystkie karty.


Ciekawie zaprezentowano również drugą stronę barykady. Bohaterowie z organów ścigana pokazują nam się zarówno od służbowej, jak i prywatnej strony, a te światy dość dobrze się przenikają i ciekawie ubarwiają opowieść. Przede wszystkim jednak, czytając książkę, czujemy, że postaci to osoby „z krwi i kości”, które mają zarówno wady jak i zalety, które sporo w życiu przeszły i w związku z tym mają swoją historię wpływającą na bieżącą akcję.


Wszystko to razem kreuje niesamowicie intensywną, pełną napięć armosferę i opowieść, od której ciężko się oderwać. Świetna propozycja dla osób, które cenią takie klimaty! Tajemnice, mroczne sekrety i ciekawe opowiedziane relacje międzyludzkie. „Rytuał łowcy” to naprawdę dobry kryminał.



Dominika Róg-Górecka

Numer akredytacji: 08/05/2020

2 komentarze:

  1. Wystarczyło mi w Twoim wpisie słowo zagadka...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo intrygująca recenzja. Jestem mocno zainteresowana tą książką. 😊

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates