wtorek, 7 grudnia 2021

Trzy siostry – Heather Morris

 

Zawsze być razem, nieważne w jakich okolicznościach. Być razem i strzec się nawzajem. Czy jednak los będzie na tyle łaskawy?

 

Tytuł: Trzy siostry

Autorka: Heather Morris

Wydawnictwo: Marginesy

 

Cibi, Magda i Livi obiecują ojcu, że nigdy się nie rozdzielą. Nie spodziewają się jednak, jak trudno będzie dotrzymać słowa, ani w jak ciężkich czasach przyjdzie im żyć. Niedługo potem po raz kolejny wybucha woja, a one, jako żydówki, narażone są na ogromne niebezpieczeństwo. Cibi i Livi trafiają do Auschwitz, Magda ukrywa się przed nazistami, ale na niewiele rzeczy ma wpływ. Dziewczyny czeka wiele bólu i cierpienia, dodatkowo potęgowanego przez myśl, że miały być razem, a zostały rozdzielone. Czy determinacja pomoże im przetrwać piekło i znowu się spotkać?

 

 „Trzy siostry” to już czwarta książka tej autorki, którą przeczytałam. Jak wszystkie poprzednie skupia się na tematyce obozowej, bierze na tapet losy określonych osób i podążą za nimi do samego końca. Powieść powstała na bazie wspomnień głównych bohaterek, chociaż czuć w niej wyraźnie beletrystyczną nutę. Autorka ma tendencję do pewnych ułatwiających odbiór historii schematów. Czytając ją, nie ma się wrażenia, że obcuje się z literaturą faktu, bardziej fikcyjną opowieścią. W innych recenzjach zauważyłam zarzuty, że autorka nie do końca trzyma się prawdy historycznej. Nie traktowałabym więcej jej książek, jak dokładnej relacji, bardziej powieści inspirowanej faktami, które oddają ogólny klimat przeszłości.

 

Czy jednak w jakiś sposób czułam się mniej przejęta? Czy opisywane zdarzenia mną nie wstrząsnęły? Nie jest to pierwsza powieść o obozowej tematyce, którą przeczytałam i szczerze mówiąc, jestem ogromnie wdzięczna za pewne uproszczenia. Znam bardziej dokładne i traumatyczne relacje, zdecydowanie nie jest to na moje nerwy. Tym razem doceniam to, że autorka skupiła się na pięknych i wzniosłych aspektach człowieczeństwa, że nawet w piekle potrafiła opisać miłość i przywiązanie sióstr.

 

W moim odczuciu „Trzy siostry” to powieść napisana w podobnym stylu do wcześniejszych. Jest przerażająca, ale w umiarkowany sposób, oparta na faktach, ale też mocno fabularyzowana. Z tych względów książkę czyta się szybko, z niegasnącym zainteresowaniem i przerażeniem.

 

Dominika Róg-Górecka

Numer akredytacji: 08/05/2020

3 komentarze:

  1. Mi książka przypadła do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planach przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. „Trzy siostry” Heather Morris, to świetna opowieść o miłości trzech sióstr do siebie. Często w życiu bywa, że ma się rodzeństwo, ale nie utrzymuje się z nim większego kontaktu, czasami jakieś rodzinne spotkania, sporadyczne rozmowy. Każdy jest zaprzątnięty swoimi sprawami, nie interesuje go, co dzieje się z tak bliskimi osobami. Jednak są rodziny, w których te kontakty są bliskie i to jest bardzo piękne. Autorka „Trzech sióstr” opisuje ich prawdziwe losy, bardzo trudne, czasami wręcz tragiczne kiedy przebywają w obozie koncentracyjnym, ale obietnica dana ojcu trzyma je przy życiu. Myślę, że wychowanie za młodu ma bardzo duży wpływ na to, jacy będziemy jako dorośli ludzie, jak będziemy postrzegać innych i jak ich traktować. Wszystkie książki, które czytałam o losach Żydów, opisane w bardzo ciepły sposób. Trudne sytuacje, ale czyta się z zaciekawieniem, co będzie dalej i czy uda się bohaterom i dotrą do upragnionego celu. Bardzo polecam tę książkę.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates