Kobieta, która oszukała świat – Nick Toscano, Beau Donelly
#WspółpracaRecenzencka #FiliaCoraz częściej zamiast lekarza szukamy odpowiedzi w internecie – blogi, social media, wellness-guru wszelakiej maści. To kuszące: szybka porcja motywacji, przepis na życie… i nagle dieta ajurwedyjska ma leczyć raka lepiej niż onkolog. Brzmi groźnie? No właśnie – zagrożenie jest realne: pseudonauka może zrobić więcej szkody niż pożytku.
Autorzy – Nick Toscano i Beau Donelly – krok po kroku demontują mit Belle Gibson, która twierdziła, że pokonała raka różnymi dietami i terapiami alternatywnymi, promując aplikację i książkę kulinarną The Whole Pantry, część dochodów obiecując przekazać na cele charytatywne. Kłamstwa wyszły na jaw dzięki śledztwu dziennikarskiemu w 2015 roku. Sąd dwa lata później ukarał ją grzywną, której do dziś nie zapłaciła. To jedna z największych afer wellnessu, która pokazała, jak łatwo zmanipulować odbiorców w czasach social mediów.
Do tej pory nie słyszałam o Belle Gibson, dlatego ten tytuł wydał mi się niesamowicie ciekawy – ot, świat wellnessu w pigułce. Z książki dowiedziałam się też o mechanizmach manipulacji, wpływie mediów i sile autorytetu.
Autorzy nie ograniczają się do samego oszustwa — rozciągają temat na cały przemysł wellness, fake newsy, grę emocjami chorych, rolę tech-firm, brak weryfikacji i pokusy szybkiego zarobku. Trochę przez to wątek Belle został poszatkowany – momentami gubiłam tempo narracji. Ale z drugiej strony – dzięki temu poznałam historię wellnessu, jako fenomenu kulturowego i biznesowego. Dla mnie to przede wszystkim plus – bo o ile sama Belle mnie wciągnęła, to szerokie ujęcie tematu pozwoliło zrozumieć spojrzeć na zagadnienie z dystansu.
Narracja? Rewelacyjna. Książkę czytałam z większym napięciem niż niejeden kryminał – serio, nie mogłam się oderwać. Styl jest lekki, obrazowy, a autorzy potrafią wciągnąć w dramat i groteskę tej historii jednym zdaniem. Dociekliwi, ale z dystansem i takim lekko ironicznym tonem – idealnie to pasuje do tematu.
W książce znajdziemy mnóstwo wywiadów – zarówno osób oszukanych, dziennikarzy, ekspertów, jak i wpisów z mediów społecznościowych. Czasem miałam jednak poczucie „nadmiaru emocji”: relacje osób chorych, które uwierzyły, były mocne i potrzebne – pokazują jak naprawdę wygląda dramat – ale momentami przytłaczało mnie powtarzanie tej samej, okropnej prawdy: o cierpieniu, nadziei i oszustwie.
Podczas lektury łapałam się też na tym, że traktuję tę historię jako coś więcej niż opowieść o jednym spektakularnym kłamstwie. To obraz całej ery wellnessu – epoki, w której sprzedaje się nie tylko produkty, ale i iluzje. Autorzy świetnie pokazują, że winna nie jest tylko Belle – ale także ci, którzy bezrefleksyjnie ją wspierali.
Jest tu też ważny wątek odpowiedzialności mediów, wydawców czy nawet Apple’a, którzy bez weryfikacji promowali projekt Belle. To otwiera oczy na mechanizmy promocji i pozwala z dystansem spojrzeć na to, jak powstają współczesne autorytety. I w zakresie tych wątków czułam pewien niedosyt. Miałam wrażenie, że sam proces sądowy został omówiony zbyt emocjonalnie, przez co ciężko było mi skupić się na wyroku wobec wszystkich zaangażowanych podmiotów.
Podsumowując: plusy to wciągająca narracja, szeroki kontekst kulturowo-społeczny, bogactwo materiałów źródłowych i niebanalne spojrzenie na fenomen wellness. Zdecydowanie warto sięgnąć po ten tytuł!
Jeśli chcesz zrozumieć, jak łatwo można zostać zmanipulowanym przez atrakcyjną historię wellnessu – sięgnij po tę książkę. Świetnie napisana, wciągająca, ale też potrzebna – jak kawa bez cukru: mocna, ostra i – miejmy nadzieję – oczyszczająca. Ciekawa? To łap egzemplarz i daj znać, co myślisz!
Dominika Róg-Górecka
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!