niedziela, 3 stycznia 2021

Między nami pingwinami – Noah Strycker



Na Antarktydzie żyje mniej więcej kilkaset tysięcy pingwinów cesarskich i pięć milionów pingwinów Adeli. Ich kolonie występują wzdłuż całego wybrzeża Antarktydy, tam gdzie jest dostęp do skał, oceanu i sporo pokarmu. Tam jest ich całe życie. I właśnie o nim postanowił nam opowiedzieć autor książki Między nami pingwinami.


Tytuł: Między nami pingwinami 
Autor: Noah Strycker 
Wydawnictwo: Muza 


Noah Strycker to autor dość znanej książki Rzecz o ptakach. Jest też ornitologiem i fotografem. Ustanowił rekord świata polegający na ujrzeniu 6042 gatunków ptaków w ciągu roku! W ramach różnych projektów zwiedził wiele miejsc na świecie, a jednym z nich była wyprawa na Antarktydę, którą opisał w najnowszej książce. 

Pingwiny były, są i będą moimi ulubieńcami. Kiedy Wydawnictwo Muza wydało książkę między nami pingwinami można by przypisać mi cechy innego ptaka - skowronka. Byłam, jestem i będę zachwycona tą książką. Nie czytałam jeszcze lepszej opowieści o wyprawie na Antarktydę, aby poznać życie pingwinów. Chwilę... A może po prostu to pierwsza taka pozycja, którą miałam do tej pory przyjemność czytać? Nie ważne! Ważne, że każdemu z czystym sercem mogę ją polecić. Wyprawa na Antarktydę to nie lada wyzwanie. A ile wzbudza emocji! Kiedy autor informował swoich znajomych o wyprawie jedni byli zachwyceni, drudzy zdziwieni, a inni jeszcze myśleli, że żartuje. Życie, choć nie na stałe, w takim odosobnieniu, bez dostępu do wygód, które ma się na co dzień to nie lada wyzwanie! Dzięki tej książce dowiedziałam się wielu ciekawostek o pingwinach Adeli i cesarskich. Nie będę ich zdradzać, bo chcę, żebyście sami je poznali. Autor opisał swój pobyt na Antarktydzie, tak że sama nabrałam ochoty, aby tam być, choć to nie takie proste… 

Książka jest lekka i przyjemna, a każdy rozdział otwierał przede mną nowe horyzonty. Autor ma niezwykły dar opowiadania o swoich przygodach. Możecie przeżyć je razem z nim oczami swojej wyobraźni. Podczas lektury wielokrotnie wybuchałam śmiechem. A Wy, skusicie się na dobrą lekturę i sporą dawkę humoru? Gorąco polecam!

Patrycja Sobierajska

2 komentarze:

  1. I to jest dowód na to, że czytanie może być dobrą zabawę. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ta książka to jedna z lepszych jakie czytałam w 2020 roku :)

      Usuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates