Sos pomidorowy z serkiem czyli szukając inspiracji
Pisanie nie zawsze jest łatwe. Zwłaszcza wtedy, kiedy z pasji staje się obowiązkiem lub co gorsza, sposobem na życie, można zapomnieć o spontanicznych tekstach. Zaczyna się liczyć sumienność, dokładność i duże samozaparcie. Coraz bardziej jestem przekonana, że biały ekran jest killerem weny. Jadę autobusem i mam tysiące pomysłów, wykładam zakupy na taśmę kasową i kolekcjonuję błyskotliwe teksty, trzęsąc się z zimna i pomykając do domu już wiem, to będzie genialny koncept. A potem odpalam komputer i mam pustkę w głowie. Wcześniejsze pomysły wydają mi się błahe, a chęć pisania znika i zamienia się w głębokie pragnienie nic nie robienia.Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, szukam sposobu na przełamanie marazmu! Jak znajdujecie wenę, co was inspiruje, jak motywujecie się do pisania?
SKŁADNIKI:
- 2 łyżki ricotty
- szk przecieru pomidorowego
- łyżeczka koncentratu pomidorowego
- łyżeczka sosu sojowego
- 1 ząbek czosnku
- garść lubczyku świeżego
- szcz pieprzu
PRZYGOTOWANIE:
Nalewamy przecier pomidorowy do rondelka. Dodajemy koncentrat pomidorowy, posiekany czosnek, zioła. Mieszamy. Następnie dodajemy sos sojowy, serek ricotta oraz pieprz. Dokładnie mieszamy. Trzymamy na ogniu 5 minut. Przelewamy do sosjerki. Dekorujemy listkiem lubczyku i podajemy razem z daniem głównym.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!