niedziela, 5 maja 2019

Kocie Mojo – Jackson Galaxy


Mam alergię na koty i jednocześnie uwielbiam te małe, słodkie kuleczki. Jak to pogodzić? Że niby się nie da? Dla prawdziwej miłości nie ma rzeczy niemożliwych. Wystarczy tylko bardzo chcieć i... otaczać się wszystkim, co związane z kotkami. I tak właśnie weszłam w posiadanie książki „Kocie Mojo”.


Tytuł: Kocie Mojo
Autor: Jackson Galaxy
Wydawnictwo: SQN

Jackson Galaxy uczynił ze zrozumienia kota prawdziwą sztukę. Nie tylko ustawia go pod potrzeby człowieka, on naprawdę stara się wejść w skórę czworonoga, pomóc mu się rozwijać i zwyczajnie, być szczęśliwym. Ale chwila, czy my ludzie, mamy tu coś do gadania? Oczywiście, ale jak w każdej relacji, poprawne stosunki to kwestia... kompromisów.

"Dominacja nie pozwoli nam zbudować dobrej relacji".


Kocie Mojo” to prawdziwa kopalnia wiedzy dla właścicieli kotów, ale... nie tylko. To też zbiór wielu fascynujących ciekawostek napisanych tak przystępnie, że zaintrygują każdego, kto lubi wiedzieć więcej na temat otaczającego go świata. Za pierwszym razem, gdy siadałam do książki, miałam przeczytać ledwie kilka stron, ale... nie dało się. „Kocie Mojo” to niezwykle wciągająca pozycja, której daleko do zwyczajnego poradnika.

I paradoksalnie do tego, książka zaczyna się rozdziałami poświęconymi historii. Kiedy się w nie zagłębimy, od razu zauważymy różnicę. Tutaj przeszłość nie jest przywoływana tylko po to, by zachować porządek chronologiczny, ale by wyjaśnić tu i teraz. To, jak zachowuje się nasza kicia, wynika z jej korzeni i ewolucji.

Nie ma mowy o suchych faktach, początkowo praktycznie każda wzmianka to ciekawostka. Wreszcie zrozumiesz, czemu twój czworonóg kłapie pyszczkiem, gdy przez okno obserwuje ptaka oraz co robi podczas twojej nieobecności.

"Owa ziemia obiecana jest w naszym zasięgu, o ile tylko przyjmiemy naszą rolę kociego opiekuna i właściwą jej mantrę: nie chodzi, o to, żeby być właścicielem, ale o to, żeby się opiekować".

Autor serwuje też całe mnóstwo praktycznych porad. Opowiada o potrzebach kota oraz wyjaśnia co zrobić, by żył on w zgodzie ze swoją naturą, a dzięki temu był szczęśliwy. Mniej więcej połowa książki to rozważania ogólnie, zaznajamiające czytelnika z historią i naturą kotów. Potem autor przechodzi do konkretów i zaczyna omawiać szczegółowe zagadnienia. Masz problem z kuwetą, a może zastanawiasz się jak wprowadzić do domu kolejnego kotka? W tej książce znajdziesz odpowiedzi na te i wiele innych pytań.

Niezwykle podobało mi się też to, że autor nie serwuje nam suchych rad. On w pierwszej kolejności zwraca uwagę na charakter kota, a dopiero potem mówi, jak się zachować. Nie każdy jest taki sam i ta zasada działa też wśród zwierzaków.

Na koniec warto też wspomnieć o wydaniu. Książka jest naprawdę estetyczna, przyjemnie się ją czyta i... ogląda. W treści znajdziemy bowiem wiele zabawnych i pomysłowych ilustracji, które uprzyjemnią nam lekturę.

Kocie Mojo” polecam absolutnie każdemu. Jeśli masz w domu kociaka, ten tytuł musi znaleźć się w twoich rękach. Ale jeśli tak jak ja kochasz te czworonogi i nie możesz ich mieć, cóż... za sprawą tej pozycji zatęsknisz za nimi jeszcze bardziej.



7 komentarzy:

  1. Cudne, kocie zdjęcia! W sam raz do takiej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam na nią chrapkę, ale jakoś jeszcze nie miałam okazji przeczytać. Muszę zobaczyć czy jest na Legimi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chce😍 całkowicie kupiłaś mnie swoją recenzją i zdjęciami. Oglądałam program w tv z tym panem i chętnie pogłębie swoją wiedzę na temat kotów 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Ta książka to prawdziwa kopalnia wiedzy 😁

      Usuń
  4. Bardzo interesująca książka :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates